Strona 1 z 2
Wymieniać spręzyny przy wymianie amortyzatorów?
: pn cze 12, 2006 16:24
autor: leon_z
Będe wymieniać amortyzatory (nie wiem jeszcze czy gazowe czy olejowe) i gdzieś widziałem posta w którym pisało że warto wymienić również sprężyny.
Czy taka zużyta sprężyna może skrócić żywotność amora.
Auto ma blisko 150tyś przebiegu i przypuszczam że te sprężyny są od początku.
Warto je wymienić? (to chyba nie jest duży koszt)
Jeszcze jedno...
Na temat tego czy gazowe czy też olejowe naczytałem się już dość na forum.
Nie jeżdze sportowo i nie zależy mi szybkiej jeździe w ciasnych zakrętach.
Które są bardziej komfortowe i ciche?
: pn cze 12, 2006 16:55
autor: Paweł NPI
Hmmm amorki raczej nie hałasują... gazowe podejrzewam są lepsze (po samej cenie) od olejowych... Ja wymieniałem u siebie amorki i sprężyny zostały te co były (amorki mam olejowe). Niby poco je wymieniać jak są dobre... Chyba że już są mocno skorodowane i widać że długo nie posłużą i będą pękać - wtedy warto wymienić od razu. Jeśli sprężyny są dobre to nie wymieniaj.
: pn cze 12, 2006 17:20
autor: Ryś Stepowy
Jeśli spreżyny nie są uszkodzone mechanicznie to daj sobie spokój (Nie ma pękniętych zwojów itp, obejrzyj je). Jeśli chcesz większego komfortu polecam olej. W trakcie eksploatacji sprężyna nie zmienia zancząco swoich parametrów pracy. najbardziej na początku. Odrobine skraca sie jaj długość pod obciazeniem i tyle. O amorki możesz byc spokojny. Pzdr!
: pn cze 12, 2006 19:41
autor: dziejo
JASNE koledzy tylko jest jedna sprawa to że jak sama nazwa wskazuje sprężyny. tracą wartości spręzynujące zgodzicie się ze mną a co za tym idzie wiekrząść pracy przejmuje amortyzator wymienisz amorek - spręzyna zużyta i co? znowu robota wiadomo finanse ale ja będę wymieniał razem ze sprężynkami
: pn cze 12, 2006 20:23
autor: Ryś Stepowy
[ Dodano: Pon Cze 12, 2006 20:25 ]
dziejo pisze:JASNE koledzy tylko jest jedna sprawa to że jak sama nazwa wskazuje sprężyny. tracą wartości spręzynujące
dziejo nie bardzo wiem co masz na mysli pisząc, że spreżyna traci swoje własności sprężynujące. Tzn że co po 200 000 km nie sprężynuje? Sprężyna na poczatku pracy pod pewnym obciażeniem w nowym aucie może lekko "usiaść" ale potem pracuje w praktycznie jednakowy sposób aż do zmeczenia materiału które kończy sie jej pęknieciem - i wtedy sprężyna jest zużyta. Ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Pzdr.
: pn cze 12, 2006 20:35
autor: dziejo
Ryś Stepowy pisze:Ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Pz
a jak usiądzie to nie mów że ma taką sama charakterystykę pracy _ugięcia - jak nowa oczywiście spełnia swe zadanie ale nie tak skutecznie jak w miarę nowa tzn> nie przeciążona tak się wyrażę ok węmy pod uwage jedna zecz ty mówisz po ilusset tys kilometrów postawimy obok siebie spręzyny tej samej marki i zobaczymy jaka jest róznica w ugięciu ty będziesz mógł grac na niej jak na harmoszce a ja nawet jej nie ugnę
: pn cze 12, 2006 20:42
autor: Ryś Stepowy
Ok, to powiedz mi jak zdiagnozować że spreżyna jest już zużyta?
: pn cze 12, 2006 20:43
autor: bongo
Pierwsze słysze że przy wymianie amortyzatorów trzeba wymieniac spreżyny...
: pn cze 12, 2006 22:55
autor: Paweł NPI
bongo pisze:Pierwsze słysze że przy wymianie amortyzatorów trzeba wymieniac spreżyny...
Dokładnie

: pn cze 12, 2006 23:44
autor: micab
jeżeli sprężyny są dobre, czyli nie skorodowane mocno i auto nie jest dziwnie niskie to nie ma potrzeby ich wymiany
a co do amorków to spokojnie zakładaj olejowe

: wt cze 13, 2006 13:21
autor: dziejo
micab pisze:auto nie jest dziwnie niskie
no własnie leon tego nie przedstawił
: wt cze 13, 2006 15:28
autor: leon_z
"Dziwnie niskie" raczej nie jest (no chyba że wsiądzie z tyłu kilka osób;-))
Tak jak mówiłem, zapytałem bo przeglądając wątki na forum (już nie pamiętam czy na tym) trafiłem na informację że wymiana amortyzatorów bez wymiany sprężyn nie am sensu bo bardzi szybko się "wytłuką".
po tym co mi pisaliście nie będe ich wymieniać.
Za wszystkie odpowiedzi dziękuję.
: wt cze 13, 2006 15:44
autor: dziejo
bongo pisze:Pierwsze słysze że przy wymianie amortyzatorów trzeba wymieniac spreżyny...
ja nie twierdzę że trzeba! ale jesli chodzi o mnie to będę dlatego ze mam u z żyte przeciez tak mój post przedstawiłem siedzi d.....a
: wt cze 13, 2006 16:08
autor: Ryś Stepowy
dziejo ponawiam pytanie. Jak sprawdzasz że spreżyny są zużyte? D..a moze ci siedzieć bo masz tulejki wachacza pourywane a one powodują jego pewne napięcie wstepne. Jak wymieniłem te tulejki to cała d..a poszła mi do góry a nie wymieniałem amorów ani spreżyn. Abo jak miałem kiedyś w Centolocie jedna sprężyna miała uwalony zwój 4 cm od końca z góry (nie było tego widać) i też d..a siedziała.