Strona 1 z 1

banalne pytanie - Dlaczego nowe hamulce piszczą? [mk3]

: pn cze 12, 2006 11:15
autor: MarcinM
Jak w temacie.
Wymienilem szczęki na tyle i piszczą niemiłosiernie. Celowo, nie kupowałem chłamu tylko niemiecki sprzęt. Dałem 100zł! co uważam za koszmarnie dużo jak na szczęki hamulcowe. A efekt jest taki, że piszczą dużo głośniej jak poprzednie, zjechane całkowicie.

Jaka może być przyczyna? Czy może być taki efekt jeśli np łożysko jest lekko niedociągnięte? Może jakieś wibracje powstają?

a co z bębnami

: pn cze 12, 2006 11:58
autor: adams1'
Jak wyglądają bębny może też już trzeba je wymienić na nowe. Być może cały osprzęt trzymający szczęki nie spełnia swego zadania. Nie napisałeś czy to piszczenie występuje tylko przy hamowaniu?
Ja kupowałem do dwójki i wcale nie najdroższe za 120 ale jest ok

: pn cze 12, 2006 12:22
autor: MarcinM
Tak, piszczy tylko w czasie hamowania. Tradycyjne tak przy hamulcu wcisnietym nie do konca. Szczerze mowiac nie wiem jak jest z bebnami ale to chyba raczej gorzej wtedy hamuje i ew nierowno a tu wszystko spoko tylko ten dzwiek irytujący...

: pn cze 12, 2006 12:50
autor: puniek
Ja miałem to samo z klockami z przodu. I chociaż są dalej grube - wymieniłem na lepsze (2xDroższe...) i jest ok.

: pn cze 12, 2006 13:56
autor: harrygo1
zapewne masz "jajowate" bębny i dlatego ten efekt

: pn cze 12, 2006 14:02
autor: wara99
a przetaczales bebny???bo chyba progi byly i moze przez to piszcza ze nie byly przetoczoine

: pn cze 12, 2006 14:21
autor: MarcinM
Hmm. To ile kosztuje takie przetaczanie?

: pn cze 12, 2006 22:00
autor: adams1'
nie wiadomo czy jeszcze da się przetoczyć bo jeżeli ma głębokie progi to nic z tego. Zajrzyj do jakiegoś warsztatu gdzie mają tokarki i spytaj najczęściej warsztaty ślusarskie, sam tego nie robiłem ale znajomy dał do przetoczenia bębny i mu je spartolili zaczęły bić. I tak musiał kupić nowe a za samo przetoczenie dał niewiele mniej
warto może faktycznie sprawdzić i same szczęki bo czasami faktycznie są badziewiaste ale obstawiałbym bębny

: wt cze 13, 2006 00:42
autor: daaroo
niesttey u mnie tez piszcza z tylu szczeki, jak sie lekko chamuje

jak mocniej przycisne to nic nie slychac

niesttey ale powodem jet tandetna jakosc okladzin :/

: wt cze 13, 2006 08:35
autor: Corvax
Pisk klocków spowodowany jest rezonansem w jaki wpadaja i najcześciej jest tak, ze czym mocniejsze,twardsze klocki sportowe tum łatwiej o pisk - w dobrych klockach spodnia strona klocka jest pokryta specjalna warstwą tłumiącą, czasami sa specjalne tasmy do przyklejania klocka do tłoczka. Generalnie walka z piskiem polega na wyczysczeniu, przesmarowaniu mechanizmów zacisków, tak aby klocki swobodnie wracały do swego połozenia.

Moje tez piszczaly do momentu jak nie postanowiłem pomalowac zacisków i przy okazji je wyczyscic - teraz jest ok.

: śr cze 14, 2006 09:53
autor: MarcinM
Dzięki wszystkim. Zainteresowało mnie zwłaszcza to czyszczenie mechanizmów, smarowanie i ew. malowanie.
Ale co dokladnie trzeba pomalować. W moich szczekach cały ten metal był pokryty jakimś lakierem.
Jeśli ktoś jeszcze ma pomysły na walkę z piskiem to zapraszam do wypowiedzi .