Forum.VWGolf.pl

Witam, Panowie i Panie walcze iwalcze i nie moge znalesc przyczyny:
Cos mi wali z tylu w momencie gdy tyle kolo wapdnie w dziure, czasem przy gwatlownym ruszaniu, im tyl bardziej obciazony tym glosniej, taki gluchy dzwiek - jeb.
Podejzewalem sprezynym, wiec byla wymaina, plus odboje, Amortyzatory maja ok80 %spawnosci, na stacji nie zauwazayli luzow na gumach belki, tlumik tesh nei wali o blache, wiec co to moze byc.
Dodam, ze jak docisne tyl do ziemi to dzie tylko minimalnie i zaraz zatrzymuje sie na odboju, nie wiem u was tesh tak jest? mozliwe ze poprzedni wlasiciel wsadzil amory od innego autka?

mozliwość taka jest ale ja bym próbował zlokalizować jeszczeraz ten hałas ponieważ co jak co ale na stacji diag nie zawsze wyjdą usterki związane z zawieszeniem najleprzym testem na zawieszenie są polskie drogi i dziury skoro ty uzutkując wóz słyszysz to a na TRZEPAKACH nic nie wyszło czyli świadczy to o czymś tuleje belki to jest prawdopodobne

Lub wydech wali w podłoę lub belkę.

Jedno to mocowanie wydechu - czesto jak padnie ktoras gum to wali rura o belke. U mnie walila jak przerdzewiala rura miedzy tlumikami i gumy byly OK ale sie telepalo. A druga rzecz ktora moze halasowac i to zwlaszcza w zaleznosci od obciazenia to tuleje belki - koszt czesci ok 50 pln tylko ze robocizna spora - ok 200. Zmienialem niedawno, u mnie luzow na belce nie bylo, amorki i gumy byly OK a sie tluklo - teraz po wymianie cisza az milo

no ale jesli wydech to dzwiek nie nasilal by sie przy bardziej obciazonym tyle, ruszalem tlumikiem i o nic nie obijal sie, strasznie dziwi mnie to auto prawie siedzi na odbojach

preker20 pisze:no ale jesli wydech to dzwiek nie nasilal by sie przy bardziej obciazonym tyle

tu jesteś w błędzie, bo przy dociążonym tyle rura idzie bliżej belki. Zobacz czy nie ma tam śladów obijania ( w miejscu przejścia rury między podłoga a belką, czyli między końcowym a pierwszym tłumikiem.)

a w sumei racja w week wejde w kanal i oblooka sie jeszcze raz..
ale powiedzcie prosze co tymi sprezynami czemu on siedzi na odbojach prawie

preker20 pisze:ale powiedzcie prosze co tymi sprezynami czemu on siedzi na odbojach prawie

najprościej to wyjaśnić tak że w dwójkach zwłaszcza tych nowszych po 87 łatwo siadają oryginalne sprężyny tylne. A czy nie masz jakichś krótszych założonych to skąd mamy wiedzieć. Może jakaś fotka auta? Co do tego obijania jeśli to nie tłumik to prawie napewno tuleje w belce jak koledzy wyżej piszą. Szarpaki tego nie wykażą bo mają za małą amplitudę drgań. Każdy wprawniejszy mechanik to pozna bujając tyłem auta

zdjecie jest w moim profilq, chyba bede musial wsadzic kumpla do bagaznika i neich slucha, a teraz pytanko ciezko wymeinc te tuleje we wlasnym zakresie?

Przy takich objawach to najszybciej wydech w miejscu gdzie przechodzi nad tylną belką wali właśnie o belkę tylnego zawieszenia. Zwłaszcza, jak jest załozone jakieś bliżej nieokreślone "rzemiosło" lub liche gumowe wieszaki wydechu.
Też myślałem, ze to tuleje z tyłu, a jak zmieniłem wydech i wieszaki to jak ręką odjął.

preker20 pisze:no ale jesli wydech to dzwiek nie nasilal by sie przy bardziej obciazonym tyle, ruszalem tlumikiem i o nic nie obijal sie, strasznie dziwi mnie to auto prawie siedzi na odbojach

mialem te same objawy :] ruszalem tlumikiem i tez nigdzie nie obijal sie... ale recznie nie zrobisz tego co zrobia za ciebie dziury :] wymienilem gume przy tlumiku i nie bylo zadnych uderzen! Problem w tym ze 2 tyg i guma sie znow naderwala... wyglada jak stara i znow mi puka ma ktos na to jakis sposob?

Panowie udalo sie, wlazlem do kanalu i okazalo sie faktycznie jedna z gum jest byla wyciagnieta, wymeinilem wszytkie 4 i gra i huczy, a raczej jush nie huczy
Dzieki, po punkciku w nagrode.