Strona 1 z 2

[MK2] Problem z koncówka drazka.

: pn cze 05, 2006 21:33
autor: szymekmk2
Koledzy doradzcie mi w jaki sposób moge odkrecic koncówke drazka od strony kierowcy? stara jest juz zurzyta i wymaga wymianie. Z góry dziekuje.

: pn cze 05, 2006 21:39
autor: dziejo
a wiesz o tym kolego że nawet gdyby udało ci sie odkręcic koncówkę czeka cię zbierzność dobrą żabę musisz mieć trzymać za drążek i klucz solidny

: pn cze 05, 2006 21:45
autor: adam-gda
przydalby sie jeszcze sciagacz do koncowki albo dobry mlotek. :grin:

: pn cze 05, 2006 21:58
autor: szymekmk2
Probowalem z zabką i tez nie dałem rady. ktos piekielnie mocno musial to skrecic. przespie sie z tym i jutro bede probowal jeszcze raz.pozdrawiam.

: pn cze 05, 2006 22:20
autor: guti
ja mialem podobny problem, co sie okazalo to byla koncowka oryginalna jeszcze z fabryki :) i wygladala lepiej jak ta ktora zmienialem rok temu :) u mnie niestety nie obylo sie bez szlifierki:) delikatnie nacialem tak zeby gwintu na drazku nie uszkodzic, troszke sie rozluznila koncowka i zeszlo nie powiem ze lekko no ale jak masz do wymiany to i tak Ci sie nie przyda, a co do zbieznosci to jak porownasz sobie dlugosci koncowek i zalozysz nowa tak samo jak stara to moze sie obyc bez ustawiania zbieznosci, zaznacz sobie jakos gdzie masz nakretke kontrujaca i jak zalozysz druga koncowke o tej samej dłogosci w to samo miejsce to bedzie OK, na poczatek moze sprobuj psiknac tam jakims wynalazkiem WD czy CX jak nie pusci ( nie oszczedzaj sil ) to zostaje według mnie BOSCH i jazda :) u mnie pomoglo, powodzenia zycze , daj znac jak poszło:)

: pn cze 05, 2006 22:50
autor: sadek
na drazku masz takie miejsce kwardatowe gdzie mozesz złapac kluczem i kontre zrobic, lepiej zeby było to dobry klucz i nie było luzów zebys nie objechał tego a drugił łapiesz za drazek i odkrecasz, wczesniej na noc mozesz czyms psiknac ale to i tak kupa pomorze. Ogolnie rzecz nie jest trudna troche wiecej siły dobre klucze i dasz rady. Wkrec go jak najdokładniej tak daleko jak tamten to moze obejdzie sie bez ustawiania zbierznosci. W porownaniu z sworzniami wachaczy to pikus i mozna sie uwinac z tym w godzinke ze wszystkim powolnie i dokładnie. Pozdrawiam. Jak robisz to sam i jest ciezko to wez druga osobe do pomocy i niech jedna kontruje a druga probuje odkrecic, jak złapiesz dwoma rekoma klucz to zawsze masz te troche wiecej siły. :bigok:

: wt cze 06, 2006 08:36
autor: dziejo
[quote]przydalby sie jeszcze sciagacz [/quote poco przeciez wyszła koncówka bezproblemu :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush: :blush:

: wt cze 06, 2006 11:45
autor: szymekmk2
drogi sadku, wlasnie na drazku nie ma zadnego miejsca na klucz. Chyba postapie tak jak GUTI i uzyje boscha.

: wt cze 06, 2006 13:50
autor: sadek
szymekmk2 pisze:drogi sadku, wlasnie na drazku nie ma zadnego miejsca na klucz. Chyba postapie tak jak GUTI i uzyje boscha.
Zobacz jeszcze raz uwaznie wchodzi tam klucz nr 13. Moze ty zle łapiesz, musisz odkrecic koncówke drazka bez tej nakretki co jest na koncu, najlepiej najpierw rozczep ta nakretke z koncówka a pozniej walcz dalej. Bo jak łapiesz za ta nakretke szeciokatna to nic dziwnego ze nie nie chce odkrecic bo ja dokrecasz. Probuj, to nie jest robota gdzie trzeba wchodzic flexa, bałaganu sobie tylko narobisz.
Obrazek

: wt cze 06, 2006 20:33
autor: szymekmk2
PANOWIE, ZADEN Z NAS NIE MIAŁ RACJI. TEJ KONCÓWKI SIE NIE DO ODKRECIC, TRZEBA CALY DRAZEK KUPIC NOWY I WYMIENIC. PIERWSZY RAZ SIE SPOTKALEM Z TAKIM PRZYPADKIEM.

[ Dodano: 06 Cze 2006 21:13 ]
I CO WY NA TO???????????? :blush:

[ Dodano: 06 Cze 2006 21:15 ]
CZY WY TEZ SPOTKALISCIE SIE Z TAKIM PRZYPADKIEM?

: wt cze 06, 2006 21:32
autor: marsell
Zgadza się, u mnie końcówka stanowiła jedną całość z drążkiem, mechanik mi powiedział, że tak jest oryginalnie, natomiast zamienniki mają już końcówkę odkręcaną od drążka.

: wt cze 06, 2006 22:04
autor: endriu
prawda,oryginalnie lewa jest stała a prawa regulowana,zresztą widać to na zdjęciu.

: wt cze 06, 2006 22:17
autor: guti
ale jaja ,u mnie sie dwie koncowki zmieniaja :)

: wt cze 06, 2006 22:38
autor: sadek
buahahahaha.. ale baja. :bigok: