Forum.VWGolf.pl

witammam problem i moze moglibysci emi pomoc
ostatnio urwal mi sie sworzen, odcholowali mnie do domu.
wzielem sie za naprawe. po sciagnieciu kola okazalo sie ze sworzen jest urwany , guma od przegubu pekla w 1 miejscu, i wyszla półos.
wlozylem półos (tak mi sie wydaje gdzy kolo sie wyprotowalo sworzen nowy wszedl w miejsce starego bez problemu tak jakby wszystko idealnie pasowalo), przykrecilem wszystko. odpalilem i postanowilem wjechac do garazu na kanal aby sie przyjzec czy cos wiecej mi si enieuszkodizlo:) podczas proby wjechania do garazu tzn po przejechaniu zaledwie 5 metrow po podjezdzie na podworku auto stanelo zaczelo cos ocierac trzeszczec w naprawianym kole.przy probie ruszania auto niejedzie tylko cos chrobocze ociera jakby zebatki sie ocieraly czy cos? co to moze byc czyzby pol os nieweszla na swoje miejsce?czy moze znow wyszla?czy moze to cos innego prosze pomozcie mi

czyli sworzeń od zwrotnicy sie urwał, koło sie skręciło i wyleciała półośka z przegubu zewnętrznego. Dobrze rozumiem? Trzeba ściągnąś przegub zewnętrzny, rozebrać, umyć, i zobaczyć co tam się porobiło. Jest tam zabezpieczenie, podkładki sprężynowe, coś sie musiało zdewastować wewnątrz. Przypuszczam że przegub załatwiony.

urwal sie sworzen wachacza ten mocowanyna 3 sruby do wachacza i na 1 do kola