Strona 1 z 1

nieznośne brzęczenie - pompa wspomagania?

: śr maja 31, 2006 11:19
autor: szczeniak
Mam od kilku dni problem, strasznie cos brzeczy, piszczy ( taki metaliczny dzwiek ) :satan: . Najdonosniej brzeczy przy skrecaniu i przy niskich predkosciach, na luzie i gdy skrece kiere na maxa najbardziej. Zajrzalem pod maske i mysle, ze te odglosy wydobywaja sie z pompy wspomagania, nawet troche przecieka, alo to chyba wina zle zalozonej obejmy na przewod do wspomagania. Dziwny jest ze jade na wcisnietym sprzegle dzwiek ustaje.
Czy to na pewno pompa od wspomy? :chytry: Jesli tak to czy to juz objawy konca zycia pompy, czy tylko wymiany np. lozyska, a moze wyminic plyn? Dajcie jakies wskazowki, moze ktos juz mial taki problem?? :okej:

: śr maja 31, 2006 11:39
autor: dziejo
to może nie byc pompa wspomagania a własnie sprzęgło sciślej łozysko oporowe na nim a jeślichodzi o pompę to oczywiście nie powinno być jej az trak głosno słychać łozysko owszem a płynu ci nie eyciska przez korek wlewu? jezeli nie to łozysko do wymiany

: śr maja 31, 2006 12:18
autor: raf2234
W pompie są 2 łożyska. Jeżeli zużyło sie to od "tyłu" pompy to nie naprawisz. Ja tak mam. Tylne łozyskowanie to łożysko igiełkowe oraz bieżnia wałka pompy. Zużywa się bardziej wałek pompy. Ja u siebie wcisnąłem ok. 2 mm głębiej wałek na łożysku oporowym oraz wycisnałem o tyle samo mocowanie koła pasowego (żeby pasek równo chodził). Tym samym łożysko igiełkowe pracuje 2 mm na części niewyrobionej wałka pompy. Luz jest mniejszy i pompa ciszej chodzi. Nie wiem jak długo tak pociągnie (na razie zrobiłem ok. 1000 km), ale jak padnie to niestety wymiana pompy.
Ale jeżeli padło faktycznie to łożysko od "przodu" pompy to jest to łożysko 6203 z gumowym uszczelniaczem. Pompy wspomagania są niby nienaprawialne,więc w katalogach zwykle nie ma części zamiennych. Takie same łożysko jest do alternatorze VW. Cena ok. 7-12 zeta (12 w Intercars).

: śr maja 31, 2006 12:34
autor: szczeniak
dzieki za sugestie, przed chwila zdjalem pasek wieloklinowy i odpalilem bez niego ( bez wspomagania) i nic nie brzeczalo, ruszalem lekko kiera tez nic nie brzeczalo. Sprawdzilem tez poziom plynu wspomagania i ledwo koniec miarki jest mokry !!!, samoichod stal z godzine i zrobila sie lekka plama, takze uklad jest nieszczelny, moze to jest powodem piszczenia?? Jutro jade do mechaniora to dam znac, moze lozyska sie jeszcze nie zatarly... :bajer:

: śr maja 31, 2006 14:04
autor: dziejo
skoro zdjąłeś pasek poruszaj kołem pasowym zobacz czy maluz na wałku

[ Dodano: Sro Maj 31, 2006 14:12 ]
szczeniak pisze:Dziwny jest ze jade na wcisnietym sprzegle dzwiek ustaje.
faktycznie to dziwne jak odpalisz go naciskaj parę razy na sprzęgło na biegu jałowym powolutku naciskaj i puszczaj

: czw cze 01, 2006 13:54
autor: szczeniak
Diagnoza była krotka: nieszczelny układ wspomagania na łączeniach przewodow, przez co plyn spierdzielal i bylo go duzo za malo, stad te brzeczenie pompy. Kupilem plyn, zrobilem dolewke i przestalo swiergotac. Teraz musze jakos uszczelnic przewody i potem wymienic caly plyn i bedzie good. :D