Pierwsze, czy ten waz na rysunku zaznaczony czerwona strzalka na gorze mozna odlaczyc, bo wg mnie to chyba odma, ktora do szczecia nie jest potrzebna temu silnikowi. Drugie pytanie jest bezposrednio powiazane z pierwszym, czy przez to ze opary oleju ida tym wezem i dostaja sie do wtrysku (mokry od oleju jest ten dol pod monowtryskiem) i tak mi sie zdaje, ze to chyba niezbyt dobrze jak silnik sobie dopala ten olej w czasie pracy.

Ostatnie pytanie, to od czego jest ta cholerna lampka. Po okolo 20-30minutach jazdy zaczyna to kupa piszczec, jak sie noge z gazu zdejmie przestaje i potem znow zaczyna, raz ciagle raz tylko piknie i tak w kolko.

Jaki czujnik trzeba wymienic, bo pewnie ktorys padl.
Dzieki za odpowiedzi, ja na codzien poruszam sie TDI i tam moja wiedza jest duzo wieksza

Pozdrawiam