Forum.VWGolf.pl

Tak jak w temacie.Mianowicie mój gofer przy nagłym dodaniu gazu zaczyna sie dławic i zamulać.Poczym wychodzi z takiej jakby dziury i ciągnie.Kable sprawdziłem są ok tak samo świece,kopułka.Szukałem odpowiedzi ale nieznalazłem nic konkretnego.Jak moge sprawdzic czy katalizator jest sprawny moze to jego wina?.Ręce mi opadaja bo trwa to juz od dłuższego czasu i niemoge sobie z tym poradzic.Dodam ze to silnik 1,8 na benzynie 90KM takze powinien miec kopa.

wiele razy jush ten temat byl poruszany proponuje sprawdzic zapłon

Zapłon był sprawdzony,Troche był przestawiony ale jak go dali na zero to na wolnych obrotach gasł lub nierówno pracował.Więc przestawił mi go spowrotem.

moze sonda sprawdzałęs??

Sonda była wymieniona jakies 3 miesiące temu,bo strasznie palił ale teraz po wymianie spalanie jest juz w porządku.A czy na badaniu spalin wykaże czy katalizator niejest czasem zapchany?,a może to wina syfu w baku??.

kat by ci mulil nie tylko na niskich obrotach wiec to raczej nie kat

Swego czasu mój sie też troche dławił... Ale przyszła pora wymiany świec i filtra powietrza i w sumie problem tkwił chyba gdzieś w tym bo teraz śmiga normalnie..

[ Dodano: Sro Maj 31, 2006 00:06 ]
O i jak dobrze pamiętam to jeszcze jeśli masz wymieniony czujnik temperatury płynu chłodzącego(ten na króćcu przy głowicy), na podróbkę(tj taniość za 25zł) to może też ci mulić troche bo też taki miałem problem po wymianie czujnika na tanią podróbkę made in china...

Mój też mulił i dodatkowo gasł na wolnych obrotach - przyczyną był silnik krokowy i czujnik przepustnicy. U ciebie nie konicznie będzie to samo.