silnik 1.8 odpala ladnie chodzi normalnie, za to ma duze problemy z syzbsza jazda ... powiedzmy 120-130 w porywach z gorki 140 km/h ....
do niedawna mialem problemy rozniez i na niskich obrotach ale okazalo sie byl wezyk od termostatu ten co idzie do kolektora odczepiony .. podpiolem i juz chodzi rowno i nawet lepeij przyspiesza tak zwawiej

ale za to martwi mnie ten brak mocy na wyzszych obrotach i na wyzszych biegach ....
sprawdzalem cisnienie i na wsyzstkich cylindrach jest okolo 12 ..... wiec sprawnie ...
wiec czy przyczyna tej slabosci moze byc zapchany katalizator ?? z tego co go ogladalem to jest on fabryczny od nowosci przynajmniej tak wyglada ...
jakie sa objawy zapchanego katalizatora ... czy jakos mozna go sprawdzic ??