Strona 1 z 1

[MK3] Jak wyciągnąć wkładkę zamka bagażnika

: śr maja 24, 2006 13:44
autor: sekol
Rozebrałem ten zamek do momentu, w którym został mi w ręce sam przycisk do otwierania bagaznika z wkładką w środku. Ten przycisk jest równocześnie plastykową tuleją w której ta wkładka/zapadki tkwią - i tu mam problem jak to wybebeszyc? Tzn. jak wyciagnąc wkładkę z tej plastykowej tuleji?
Wypchnąć naciskając od tej strony gdzie sie wkłada kluczyk?

: śr maja 24, 2006 13:54
autor: toffi
z drugiej strony masz takie zabezpieczenie zapadke taka zdejmujesz ja zdejmujesz bagnecik od otwierania klapy i wypychasz zamek w ta sama strone co wkladasz kluczk

: śr maja 24, 2006 14:45
autor: sekol
Jaki bagnecik? :-) ja juz dawno mam caly zamek na stole rozebrany tylko nie wiem jak juz sama wkladke z tego wydlubac :-) Wszystko tak zapieczone ze nie wiem w ktora strone to wypychac

: śr maja 24, 2006 14:58
autor: Corvax
musisz ja wysunać (wkładke) :), na zewnątrz

: czw maja 25, 2006 09:05
autor: sekol
Dzieki :-) Tak podejzewalem ale nawet po godzinnym moczeniu w wd-40 i waleniu mlotkiem nie chcialo wyjsc. Majac pewnosc co do kierunku moglem przyp... solidniej.
Przy okazji w takim drastycznym stanie w jakim byla moja wkladka zadne wd-40 nie pomoze. Pomogl odkamieniacz - tylko nie mozna zostawiac jej w takiej kompieli za dlugo bo obudowa to jakies aluminium i reaguje - w moim przypadku 30min.

: czw maja 25, 2006 10:30
autor: Corvax
jak to bedziesz składal, nie zapomnij o oringu-uszczelce bo szybko ja szlak trafi

: czw maja 25, 2006 11:03
autor: lolo_golf
A ja mam jeszcze pytanie jak wyjać cały ten czarny zamek z wkładka z klapy? :chytry:

: czw maja 25, 2006 11:08
autor: Corvax
zdejmujesz plastikowa zaslepke od srodka klapy, odkrecasz listwe (o ile sobie dobrze przypominam) wypinasz ciegna zamka i wyjmujesz - cala operacja jest banalna i wszystko widac jak nadłoni.

: czw maja 25, 2006 12:32
autor: sekol
Odkrecasz listwe na zewnatrz nad rejestracja (cztery sruby), odkrecasz srube z tapicerki klapy od wewnatrz i sciagasz ta tapicerke z zatrzaskow. Zeby wyjac caly zamek odczepiasz dwa ciegna (sa na wcisk) i nastepnie w lewym gornym i prawym gornym rogu zamka sa plastykowe lapki, ktore opieraja sie o blache i nie pozwalaja zamkowi wyjsc - dostep do nich jest troche utrudniony i sa dosc twarde ale da sie je scisnac i bezproblemowo wyciagnac caly zamek. Zauwazylem ze latwiej mi sie wyciagalo gdy zaczynalem od prawej - jest do niej ciut lepszy dostep. To wszystko.

: czw maja 25, 2006 13:21
autor: raf2234
Jak już wydłubiesz zapadki to nie zapomnij zapamietac ich kolejności. Ja na jesieni rozbierałem zamek na czynniki pierwsze bo mi kluczyk wchodził na 1 cm do zamka. Po wyczyszczeniu chodziło wzystko cacy. Przez zime nie używałem zamka (zapodałem sobie alarm z pilotem) i sie znowu zasyfił w środku. Kluczyk wchodzi ale nie można przekręcic. Więc jak nie używasz zamka to lepiej daj sobie spokój.
Poza tym jak rozbierzesz to sie uśmiejesz. Konstrukcja zamka (beben z zapadkami) jest tak prymitywna, że lepiej jak jest zablokowany. Niektórzy celowo likwidują te zamki (otwierajac auto z pilota), bo dla złodzieja zamek to żaden problem.