Strona 1 z 2

bczek od swiatel

: wt maja 23, 2006 22:49
autor: lemon84
mam pytanie.gdzie w mk3 znajduje sie brzeczek informujacy o niezgaszonych swiatlach?

: wt maja 23, 2006 23:00
autor: Duber
otworz drzwi na zapalonych swiatlach i sluchaj (ucho do polki)a jak nie brzeczy to zepsuty albo niemasz go :) bo nie mialy wszystkie vw

: wt maja 23, 2006 23:00
autor: adam-gda
Nie wiem czy byly one wogule seryjnie montiowane w MK3 ja w swoim nie mam .

: śr maja 24, 2006 00:49
autor: MAPET
byly.. ale eni we wszystkich a byczek to byl 1 z przekaznikow.. mi elektryk zalozyl bo nie mialem ;)

: śr maja 24, 2006 13:04
autor: lemon84
no własnie o to chodzi ze mi sie spalil i nie wiem gdzie go szukac

: śr maja 24, 2006 13:16
autor: toffi
ten brzeczyk znajduje sie przy bezpiecznikach i u mnie ma numer 36 o ile sie nie myle jesli ci sie spalil nowy kosztuje okolo 25 zloty pozdrawiam :bigok:

: śr maja 24, 2006 13:25
autor: BeBe_1
Gniazdo 9 przekaźnik 36.

: śr maja 24, 2006 13:26
autor: djtom
cena?

: śr maja 24, 2006 13:37
autor: toffi
cena tak jak wyzej napisalem okolo 25 pln :bigok:

: śr maja 24, 2006 16:45
autor: Kiler
toffi pisze:cena tak jak wyzej napisalem okolo 25 pln :bigok:
...gdzie to idzie kupić?


Pozdr :pub: .

: śr maja 24, 2006 16:52
autor: Duber
a niema u was sklepow motoryzacyjnych albo szrotow?

: śr maja 24, 2006 22:38
autor: metju
Intercars i Fota mają w ofertach, firmy Hella. Nie ma jednak w magazynach ani cen podanych. Też bym kupił. Miałem zrobiony własny, ale piszczał niemiłosiernie i zimą w trasie zaczął mi brzęczeć, chyba od wilgoci. Wyrwałem chwasta :)

: śr maja 24, 2006 22:48
autor: Duber
w sklepach motoryzacyjnych to kosztuje kilkanascie zloty gotowe z przewodami(kilka razy widzialem) i schematem.a jak masz pojecie o elektryce to samemu zrobisz kolega zastosowal melodyjke z widokowki grajacej :) i jeden zwykly przekaznik.

: śr maja 24, 2006 23:15
autor: metju
A czy seryjny bzyczek reaguje tylko na drzwi kierowcy? Bo moja samoróba brzęczała tak, jak się zapalało światełko, czyli przy każdym otwarciu. Szczególnie denerwujące, kiedy kogoś wysadzasz i piszczy.