Forum.VWGolf.pl

no więc pare osób się nabijało że mam balony na samochodzie (185/60) więc kupiłem prawie nowe PIRELLI P5000 195/55 i odrazu auto inaczej wygląda ale chodzi o to że nie wiem może się ktoś z tym spotkał może ma podobne ale mi bardzo one huczą, czy można to jakoś temu zapobiec?

sprawdz ciśnienie w oponach muszą być odpowiednie wartości naklapie wlewu masz opis no przedewszystkim bieznik niewiem czy w tej zlikwidujesz ten chałas

[ Dodano: Wto Maj 23, 2006 08:55 ]

dziejo pisze:Wysłany: Dzisiaj 8:53




sprawdz ciśnienie w oponach muszą być odpowiednie wartości naklapie wlewu masz opis no przedewszystkim bieznik niewiem czy w tej zlikwidujesz ten chałas

czy wtej kwestii zlikwidujesz ten hałas

Jak założe 195 to mi również chuczą, dużą role odgrywa tu bieżnik opony, no i to że jest szeroka....

wulkanizator mi powiedział że jest możliwość że się "dotrą" poniważ są trochę nie równe bo jezdziły troche na innym aucie

[ Dodano: Wto Maj 23, 2006 09:41 ]
true?/folse?

Jeśli chodzi o "docieranie" używanych opon - nie bardzo wierzę w takie bajeczki, ale nie jestem wulkanizatorem, więc mogę się nie znać.
Na pewno głośność opon zależy od rodzaju bieżnika... szerokość też ma znaczenie - porównując ten sam model opony - 195/50 będą głośniejsze od 175/65. Twardość materiału, z jakiego wykonana jest opona też ma wpływ na hałas - no i oczywiście jakość materiałów użytych do produkcji także. Moim skromnym zdaniem P5000 do najcichszych opon nie należą (miałem kiedyś okazję - a raczej byłem zmuszony - jeździć na takich przez pół roku), a używki zawsze będą głośniejsze od nowych. Dlaczego? Bo tak naprawdę trudno trafić na używane opony w bardzo dobrym stanie.

ja sie spotkalem z opinia ze pirelki ogolnie sa glosne (choc mnie to wcale nie przeszkadza)

Mam założone własnie opony P5000 nowe i nic mi nie huczy.

Sprawdź jeszcze czy aby te opniki nie jeździły na aucie z np.wyrąbanymi amorami.Bo wtedy oponka robie się jak tarka.Tzn. bieżnik staje się chropowaty,wystarczy unieść koło lub auto zakręcić nim i rękoma potrzać(dłońmi) jeżeli poczujesz takie charakterystyczne tarcie to znaczy że oponka źle była zacierana na aucie.Oczywiście jak masz ok zawiechę i trochę pojeździsz to problem zniknie.
Ale czy od tego aż tak chuczą to nie wiem.

mi też troche huczą P5000, ale to chyba normalne przy takiej szerokości, a poza tym mi to nie przeszkadza, bardziej mnie boli, że już by sie nowe przydały

fibolek, wlasnie są takie jak napisałeś jak tarka, mam nadzieje ze troche pojezdze to ttroche ucichnie bo szczerze mówiąc huczy głośno jak bym miał łożyska rozleciane, a jeszcze spytam jakie powinno być ciśnienie w takim rozmiarze opon? w tej chwili mam 2,2

piotrek991 pisze:a jeszcze spytam jakie powinno być ciśnienie w takim rozmiarze opon? w tej chwili mam 2,2

http://vw2.info/galerie/mk3/Data/page.htm?146,0

chuczenia nie zlikwidujecie niema szans,kiedys mialem opony baruma tak chuczaly jak w starej przyczepie od traktora.nic nie pomoglo raz mniej raz wiecej dmuchalem powietrza cudowalem zamienialem miejscami taka guma i tyle nawet jak juz lyse byly tez chuczaly(nie oszczedzalem ich z nerwow)micheliny gora

piotr2 pisze:chuczenia nie zlikwidujecie niema szans,kiedys mialem opony baruma tak chuczaly jak w starej przyczepie od traktora.nic nie pomoglo raz mniej raz wiecej dmuchalem powietrza cudowalem zamienialem miejscami taka guma i tyle nawet jak juz lyse byly tez chuczaly(nie oszczedzalem ich z nerwow)micheliny gora

a to dlatego, że barumki sa po prostu głośne. Mam u siebie używane p5000 też 'tarka' po kiepskich amorach (btw u siebie też musze wymieniać przód ) i jest nie głośniej niż u kumpla, który miał nówki barum bravuris. Teraz zmienił przód na fulda progresso i jest u niego ciszej.

Bo z tego co widzę w opisach opon to np.R15/195/55 w ocenie komfort mają bardzo mało.A komfort czytaj(rozum) jako cisza w aucie,tłumienie wibracji,dziur.Natomiast w bezpieczeństwie mają więcej od normalnych balonów.Także nie da się mieć wszystkiego bo albo komfort albo bezpieczeństwo.Odbiegając od tematu tak samo jest z autami(zawiechami) passat jest na przykład mniej stabilny na wybojach od Gofera.Mimo że jest szerszy i dłuższy ale za to ma lepszy komfort podróżowania(miekkie zawieszenie które jest kompromisem pomiedzy bezpieczeństwem a komfortem).I tak właśnie jest.Gofer za to jest sztywny i czuć każdą dziurę ale za to stabilny-nawet bardzo stabilny a przy zastosowaniu kół R15/195/50 lub innych szerszych to jedzie jak po szynach.I prawie zawsze3 trzyma się drogi.