Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich!! Jak w temacie. Golf miał zmieniony silnik. Działał ale że cośtam trzeszcało dzwoniło oddałem go w ręce wójka który sie ponoć na tym zna:D:D Zrobił mały remoncik cośtam powymieniał. Ale teraz nie chce zapalić. Palivo śmierdzi dostaje benzynke znaczy się wtrzyski reczej tez chodzą. Ale wójo nie wie jak zapłon podłączyć więc nie wiem czy kolejność jest dobra. Odpalaliśmy i nic wójek zmienił kolejność dwóch przewodów na świecach i strzeliło w kolektorze coś i sie baaardzo mocno zadymiło z puszki filtra i w kolektorze. No i co o tym sądzicie czy wystarczy tylko pozamieniać przewody na świecach czy jak?? ( oczywiście wójek będzie płanić za mechanika ale chciałbym sie upewnić tu może uda się uniknąć kosztów) Mam nadzieje że w miarę jasno przedstawiłem sytuacje.
Pozdrawiam
Marek

Napewno to o czym piszesz jest związane z prądem. Najprawdopodobniej nie ma odpowiednio kabelków podłączonych do świec...Proponuję poprosić jakiegoś mechanika o ustawienie zapłonu (to grosze kosztuje) a powinno pomóc

tak tez zrobię dzięki za odpowiedź ale jeszce pytanie bo nie wiem czy wójo dobrze połączył przewodziki takie cienkie od filtra powietrza do kolektora i regulator ciśnienia one do kolektora chyba idą (te chyba podciśnieniowe):Dczy jak będą źle podłączone to też nie zapali??
Pozdro

W tym temacie za bardzo nie podpowiem, ponieważ ja tego nie wiem...Ale myśle że na odpalenie nie ma to wpływu co najwyżej na dynamikę i osiągi...TAK MYŚLĘ..