Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich.mam pytanko czy ktoś spotkał się z czymś takim że przy jezdzie na autostradzie (160-180 km/h) zaczęła piszczeć kontrolka oleju?? bo mnie dziś właśnie to spotkało i nie wiem czy powinienem się martwić.oczywiście zatrzymałem samochód i sprawdziłem poziom oleju bagnetem-był w pożądku ale komputer pokazywał temperature 104 stopnie czyżby się przegrzał.po 5 minutach wszystko wróciło do normy

dougboy pisze: czy powinienem się martwić

Powinieneś.
Poszukaj na forum bo diagnozowanie tego objawu było szeroko opisane (wpisz kontrolka oleju w szukam). Nie napisałeś jaki masz silnik, jaki przebieg i jaki olej. Może być to już przepracowany olej, filtr oleju źle pracujący, uszkodzony czujnik oleju, zużyte panewki na wale korbowym....

ojjj sprawdz to sobie dokladnie i nie lekceważ tego. w moim poprzednim aucie ( Lancia Kappa 2.0) mialem ten sam objaw i pewnego cudownego dnia sobie jade na autobanie 170 km/h i kontrolka dalej sie żarzy.... a tu naraz wielki strzał w silniku... ledwo auto opanowałem.... a po zatrzymaniu sie pod autem wystawał wywalony tłok. Nie zycze Ci takiej sytuacji...
mnie to kosztowało zakupieniem nowego silnika....
pozdro

Wymień filtr oleju na jakiś markowy np. Knecht i olej (osobiście używam fordowskiego XR). Miałem to samo i pomogło. Pozdrowionka

mi tez piszczala ale przez nieuwage zaduzo kilometrow na oleju zrobilem i po wymianie wszystko było git