Strona 1 z 2

kontrolka temperatury płynu {mk II}

: wt sty 11, 2005 09:48
autor: king66
witam...
jako ze moj problem jest czestym zjawiskiem w golfach i juz nawet utarla sie hipoteza ze ten typ tak ma...
temat walkowany wzdluz i wszerz na forum to dzisiaj odkrylem ciekawe spostrzezenia...

PROBLEM: kontrolka miga gasnie i zaraz sie zapala... aby ja wylaczyc jak sie silnik zagrzeje nalezy zgasic i odpalic auto... kontrolka nie wskazuje krytycznej temp ani niskiego poziomu plynu w tym czasie...

SPOSTRZEZENIA: problem pojawil sie po wymianie plynu, pojawia sie gdy auto jest zimne tzn palone o 6 rano potem po staniu na parkingu o 15-16, przy jezdzeniu zazwyczaj juz za kazdym kolejnym razem pracuje wlasciwie przerwy w odpalaniu 2-3h, dzis rano wyjechalem z ogrzewanego garazu i problemu nie bylo...
aha czujnik dziala bez zarzutu i kable sa OK wiec awarie typu zwarcie uszkodzenie wykluczam

WNIOSKI: na powstanie problemu ma wplyw: temperatura plynu, plyn

HIPOTEZA: plyn chlodniczy gdy osiagnie temp rzedu (tak mysle) 2-3 stopni gestnieje i nie przewodzi napiecia co daje nam efekt jakby go bylo za malo... po wlaczeniu auta po dlugim postoju jego temp jest zblizona do 0 przy temp na zew. 2-3 stopni lub mrozie... odpalamy auto kontrolka mrugnie na sprawdzeniu zgasnie i zapali sie wskazujac (na rzekomy) brak plynu mimo ze plyn juz bedzie mial inna temp nie zgasnie bo raz zalaczona zgasnie dopiero po ponownym wlaczeniu auta

...teraz tylko pare ekseprymetow z przewodnoscia plynow
i powinienem wiedziec czy to jest prawda

pozdro :helm:

: wt sty 11, 2005 14:47
autor: stary123
Witam!
Ja mam taki sam problem, troche z tym walczyłem (wymieniłem czujnik w zbiorniku wyrównawczym) ale dałem sobie luz. Dziwna sprawa zdechła mi teraz żarówka od podświetlenia tablicy po prawej stronie i samo sie naprawiło :rotfl: nie wiem teraz czy wymieniać tą żarówkę. Jak ją wymienię to dam znac co i jak. BYc moze ma ona wspólną "masę" z kontrolką płynu i dlatego mruga?
Pozdr

: pn sty 31, 2005 02:17
autor: ck
Dzisiaj miałem podobny przypadek,chociaż już wcześniej ze dwa razy mu się zdażyło,ale przez długi czas miałem spokój.Przekręcam kluczyk w stacyjce i kontrolki świecą i gasną tak jak powinny.Kiedy odpalam samochód,zaczyna migać kontrolka temperatury,więc zgasiłem samochód.Powtarzam czynność od początku i znowu to samo.Olałem sprawę i jechałem na migoczącej kontrolce.Przejechałem jakieś 5km i powtarzam czynność od początku.Tym razem kontrolka się już nie zaświeciła.Czy ktoś doszedł to tego dlaczego tak się dzieje,czy olać to,bo ten typ tak ma?

Re: kontrolka temperatury płynu {mk II}

: pn sty 31, 2005 02:28
autor: MaLiBU
king66 pisze:witam...
jako ze moj problem jest czestym zjawiskiem w golfach i juz nawet utarla sie hipoteza ze ten typ tak ma...
temat walkowany wzdluz i wszerz na forum to dzisiaj odkrylem ciekawe spostrzezenia...

PROBLEM: kontrolka miga gasnie i zaraz sie zapala... aby ja wylaczyc jak sie silnik zagrzeje nalezy zgasic i odpalic auto... kontrolka nie wskazuje krytycznej temp ani niskiego poziomu plynu w tym czasie...

SPOSTRZEZENIA: problem pojawil sie po wymianie plynu, pojawia sie gdy auto jest zimne tzn palone o 6 rano potem po staniu na parkingu o 15-16, przy jezdzeniu zazwyczaj juz za kazdym kolejnym razem pracuje wlasciwie przerwy w odpalaniu 2-3h, dzis rano wyjechalem z ogrzewanego garazu i problemu nie bylo...
aha czujnik dziala bez zarzutu i kable sa OK wiec awarie typu zwarcie uszkodzenie wykluczam

WNIOSKI: na powstanie problemu ma wplyw: temperatura plynu, plyn

HIPOTEZA: plyn chlodniczy gdy osiagnie temp rzedu (tak mysle) 2-3 stopni gestnieje i nie przewodzi napiecia co daje nam efekt jakby go bylo za malo... po wlaczeniu auta po dlugim postoju jego temp jest zblizona do 0 przy temp na zew. 2-3 stopni lub mrozie... odpalamy auto kontrolka mrugnie na sprawdzeniu zgasnie i zapali sie wskazujac (na rzekomy) brak plynu mimo ze plyn juz bedzie mial inna temp nie zgasnie bo raz zalaczona zgasnie dopiero po ponownym wlaczeniu auta

...teraz tylko pare ekseprymetow z przewodnoscia plynow
i powinienem wiedziec czy to jest prawda

pozdro :helm:
hm... albo mi sie wydaje albo czujka od poziomu plynu (przy zbiorniczku wyrownawczym) to poprostu plywak (ale pewien nie jestem) jezeli tak jest to przewodnosc plynu nie ma tutal znaczenia, co najwyzej moze to swiadczyc ze ci sie wiesza plywak. Na jakim plynie jezdzisz?? ja na HEPU i zadnych problemow z tym nie mam a auto na dworze stoi.

: pn sty 31, 2005 19:16
autor: lukdohc
a ja mam taki rpoblemik ze po odpaleniu silnika wskazowka od temp idzie na maxa i mruga dioda i tak caly czas, termostaty i czujnik temp, wymieniae wiec co to moze byc??

Re: kontrolka temperatury płynu {mk II}

: pn sty 31, 2005 22:23
autor: king66
MaLiBU pisze: hm... albo mi sie wydaje albo czujka od poziomu plynu (przy zbiorniczku wyrownawczym) to poprostu plywak (ale pewien nie jestem) jezeli tak jest to przewodnosc plynu nie ma tutal znaczenia, co najwyzej moze to swiadczyc ze ci sie wiesza plywak. Na jakim plynie jezdzisz?? ja na HEPU i zadnych problemow z tym nie mam a auto na dworze stoi.
no wiec czujka to 2 preciki jest plyn zamyka sie obwod nie ma plynu obwod sie nie zamyka i mryga na desce...
taki patent jak w spiewajacych nocnikach dla dzieciakow....
dziecko nalalo nocnik pitoli jakas melodyjke...

mysle ze to moze byc spowodowane jakoscia promocyjnego plynu... petrygo
cena i firma chyba gwarantuje jakies takie wlasnie efekty uboczne...
chyba przy najlblizszej okazji... wymienie na cos firmowane jakas marka...
nie bede zydzil bo mrygajaca kontrolka potrafi doprowadzic do szalu...
ale wlasnie nie wiem czy to jest tak do konca spowodowane plynem
pozdro :helm:

czekam na pozostale spostrzezenia i sugestie....

Re: kontrolka temperatury płynu {mk II}

: pn sty 31, 2005 22:49
autor: MaLiBU
king66 pisze:
MaLiBU pisze: hm... albo mi sie wydaje albo czujka od poziomu plynu (przy zbiorniczku wyrownawczym) to poprostu plywak (ale pewien nie jestem) jezeli tak jest to przewodnosc plynu nie ma tutal znaczenia, co najwyzej moze to swiadczyc ze ci sie wiesza plywak. Na jakim plynie jezdzisz?? ja na HEPU i zadnych problemow z tym nie mam a auto na dworze stoi.
no wiec czujka to 2 preciki jest plyn zamyka sie obwod nie ma plynu obwod sie nie zamyka i mryga na desce...
taki patent jak w spiewajacych nocnikach dla dzieciakow....
dziecko nalalo nocnik pitoli jakas melodyjke...

mysle ze to moze byc spowodowane jakoscia promocyjnego plynu... petrygo
cena i firma chyba gwarantuje jakies takie wlasnie efekty uboczne...
chyba przy najlblizszej okazji... wymienie na cos firmowane jakas marka...
nie bede zydzil bo mrygajaca kontrolka potrafi doprowadzic do szalu...
ale wlasnie nie wiem czy to jest tak do konca spowodowane plynem
pozdro :helm:

czekam na pozostale spostrzezenia i sugestie....
na 100% pewien jestes ze to nie plywak? jak tak to dziwne.... moze zakamienialy te preciki??

: ndz lut 06, 2005 23:43
autor: szampon_ziolowy
Nie wiem zabardzo co i jak, ale u mnie w aucie a jezdze w zasadzie na krotkich odcinkach ale dosc czesto, wiec moze silnik nie ma czasu sie odpowiednio nagrzac, no ale wskazowka od temperaturki chyba nie rosnie :P

: pn lut 07, 2005 08:45
autor: king66
dzis chyba wezme sie za eksperymenty w kwestii gestosci plynu i jego przewodnosci

spostrzenia napisze...

aha ten sam plyn jest w polo 1,4D 93' i rano zdarza sie ze jest tak samo jak u mnie nie gasnie kontrolka pewnei rzadziej jest bo auto prawie caly czas w garazu stoi

pozdro :helm:

: pt lut 11, 2005 19:05
autor: flex
mam ten sam problem miga i miga .dowiedzialem sie ze to moze byc przyczyna scalaka ktory jest w tym wskaniku mozna go zastapic stabilizatorem . ja wymienilem caly wskaznik od innego licznika i dalej miga co to moze byc?

: wt maja 19, 2009 20:18
autor: palel36
a mi miga po przekręceniu kluczyka na zgaszonym jeszcze ok 15- 20 sek odpalam jak jeszcze miga i zaraz przestaje
co może być ?

: wt maja 19, 2009 20:34
autor: marcinm23
Widze ze nie tylko ja mam ten problem:D U mie jest tak ze ta kontrolka zapala sie dobiero po przejscu wzkazówki temperatury lekko poza srodkowa kreske.Stan płynu jest ok.I tak sobie caly czas mruga....Natomiast po wlaczeniu długich....przestaje....gdy sie je wylaczy znowu swieci....Ooglnmnie tez jest tak ze kontrolka od dlugich nie daje znaku zycia ale przy wylaczonym silniku sie swieci.....

Wie ktos moze w czym przyczyna takiego sachowania....?

: wt maja 19, 2009 21:27
autor: pawelg
witam! zaraz po kupnie wozu marki GOFER 2 miałem podobny problem- skubana non stop mnie denerwowała- za cholere nie wiedziałem co jej jest! w końcu wziąłem sie za nią.... miałem kabelek przerwany...ale ona wraz mrugała i wkur......(męczyła) a w nocy to był koszmar jechać! wyjąłem w końcu ten czujnik ze zbiorniczka- a tam poprostu te "elektrody" były tak zaje....jakimś brudem, syfem że były poprostu zaśniedziałe i wyczyściłem do "żywego" i od razu pomogło! pozdrawiam! :bajer:

: wt maja 19, 2009 21:38
autor: palel36
pawelg pisze:wyjąłem w końcu ten czujnik ze zbiorniczka- a tam
jak to wyjąłeś ?