Forum.VWGolf.pl

witam mam taki problem a mianowicie zostawiłem samochód na noc na gazie a ze jest juz ciepło to myslałem ze bedzie ok z rana wstałem patrz mokro wszendzie bo w nocy deszcz padał zapewne wsiadam odpalam i nic krece krece i nic na benzyne przełonczyłem i to samo po moze około 3 minutach odpalił i potem sie dławił non stop tak jak by za duzo paliwa dostawał czy miał moze ktos podobny proble czy wilgoc moze miec taki wpływ bo jak sie rozgrzeje to juz jest ok a co do tej nadmiernej dawki paliwa to jeszcze mi swiece zalewa jak przy odpalaniu dodaje gazu mam silnik 1.6 PN moze byc to wina gaźnika pomyslałem ze moze zajade do gaźnikowców na strojenie ???????????? prosze o podpowiedzi jakies .pozdro

standardowo powineines sprawdzic kable i kopulke

W silniku PN nie powinieno sie dać swiec zalać. Ma on gaźnik sterowany elektronicznie wąłsnie po to aby nie dochodziło do tachich rzeczy. Sprawdz wszystkie przewody dochodzące do gaźnika lubia sie one łamac przy wtyczkach. Poza tym przeglada przewodów NW koplułki i palca.

Pozdrawiam

czyli gaźnika nie zaczepiac nieregulowac go ????? bo troche mi faluje na benzynie w kazdym badz razie dzieki . a poczym poznac ze moze byc cos nie tak z kablami kopulką i palcem ?????????

Tu jest wiecej o tym gaźniku i problemach jakie go dotykają. Poczytaj i posprawdzaj to co koledzy napisali

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#451696

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#449811

Pozdrawiam

dzieki

Atomic10 pisze:W silniku PN nie powinieno sie dać swiec zalać. Ma on gaźnik sterowany elektronicznie wąłsnie po to aby nie dochodziło do tachich rzeczy

Skoro w moim AAM dalo sie zalac swiece pewnego mroznego poranka to i tutaj jest to mozliwe