Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem do wczoraj wszystko było ok a dzisiaj chcę odpalić a po przekręceniu kluczyka słychać tylko pynknięcie i nic nie kręci jest tak z każdym razem tylko pyk i cisza.

Akumulator ma ładowanie ale sprawdzę czy odpali na pych.

Na pych prawdopodobnie odpali, problem jest w rozruszniku. Opcje : automat nie styka, nie masy karoseria-silnik, szczotki już wspomniane,rozładowany aku (średnioprawdopodobne-coś by może spróbował zakręcić)urwany przewód do rozrusznika od aku, zaśniedziałe klemy.

Miałem to samo zrobiłem rozrusznik a i tak lipa była z odpalaniem okazało sie że masa była zaśniedziała(do silnika ) i nie było przejścia kasy umoczyłem na remont rozrusznika a tu taka duperelka .Dałem 2 przewody masowe i jest ok !!!! Pozdrawiam .

U mnie tak rozrusznik wyzionął ducha. Zatrzymałem się pod sklepem i ten sam objaw. Na pych i do domu. Sprawdziłem połączenia - ok. Nie zastanawiałem się nad tym co poszło czy sam silnik czy automat. Wziołem używke od swojego "szrociarza" i zamontowałem tego samego dnia. Po wyjęciu okazało się że tamten ręką opornie się kręci i staje jak by obcierał na wirniku. Pewnie łożyska się zużyły i gdześ zware złapał - nic nie wskazywało wcześniej na zgon - palił z półobrotu. Cóż...może śmierć naturalna?

Najbardziej prawdopodobny automat lub bediks. Najlepiej wyjąć i sprawdzić na krótko. Koszt automatu to około 80-100 zł. Lepiej kupić używany wymienic szczotki ( jak bedą złe) i wsadzic do auta

U mnie było podobnie i nie było masy, sprawdź. Pzdr!