Strona 1 z 2

Denerwujacy dzwiek w mk2

: czw maja 18, 2006 14:12
autor: KamilW
Witam Panowie... dotknela mnie zlosliwosc rzeczy martwych a mianowicie cos denerwujaco brzeczy w silniku lub przy nim... dzwiek jest metaliczny podobny do tego jaki wydaje drzaca blacha... nie moge dojsc co to takiego... a irytuje mnie to okrutnie... pozartym silnik jest igla. Nic sie nie dzieje, kompresja jest, olej nie cieknie i nie dzieje sie nic podejrzanego... moze ma ktos podobny problem i mi pomoze :)

: czw maja 18, 2006 14:15
autor: bodzio_j
Spotkałem się z takim objawem - przyczyną był wentylator alternatora. Jeśli nie to, to nie pozostaje nic innego jak podczas pracy silnika sprawdzić każdą możliwą blachę. Jak przyłożysz rękę to albo przestanie, albo poczujesz . :)

: czw maja 18, 2006 14:24
autor: KamilW
Wentylator? no moze faktycznie... nie sprawdzilem. Ale co ? byl poluzowany czy cos innego? wlasnie juz zmacalem wszystko co sie dalo i nic :( blachy i oslony od paska sa przykrecone fest z drugiej strony silnika ta metalowa oslona tez... zastanawialem sie czy to moze korbowod... ale cisnienie jest, silnik pozatym chodzi bardzo cicho... czekam jeszcze na pomysly co to moze byc :) Moze pompa wody???

: czw maja 18, 2006 15:18
autor: GUPETTO
sprawdz ta blache co jest za silnikiem miedzy wydechem a karoserja :hmm:
Mi ona brzeczala,nie dalo sie jej dokrecic to ja wyrwalem i jej niemam :food:

: czw maja 18, 2006 16:08
autor: bodzio_j
KamilW pisze: Ale co ? byl poluzowany czy cos innego?
wentylator też jest aluminiowy chyba. Wyrobił się otwóe i brzęczał, choć nie zawsze.

: czw maja 18, 2006 16:15
autor: Duber
umnie brzeczala oslona katalizatora taka oslona wokul niego wywalilem ja i ok. a wydawalo sie ze tez cos z przodu.no i kiedys ta listwa pod grilem(miedzy lampami a zderzakiem)troche odeszla i brrrr.

: czw maja 18, 2006 17:00
autor: Gwiazdor
Może być blacha nad wydechem (po prostu się oberwała) albo wkład w kacie się sypie.

Co do usuwania blach i osłon katalizatorów to nie polecam.

Po pierwsze jakby były zbędne to od razu by ich VW nie montował. Blacha nad wydechem to osłona termiczna i widomo jakie wymagania ma spełniać. Tak samo jak osłona kata. Zabezpiecza przed stykaniem kata z rożnymi rzeczami pod autem. Wjedziesz do lasku na grzyby w trawę i pożar gotowy :)

: czw maja 18, 2006 18:43
autor: KamilW
Kata nie mam :) oslony jego rowniez, oslony wydechu rowniez usunalem na rzecz izolacyjnej farby termicznej :) gril robilem ostatnio i na 100% to nie od niego... musze skontrolowac wentylator chodz nie podejrzewam... a co myslicie o pompie wody? moze tak dzwonic? czy to moze byc cos w silniku? nigdy sie z czyms takim nie spotkalem... wyglada na to ze cos przy tych obrotach wpada w rezonans i brdzeczxy... w dodatku dosc nieregularnie... a czy to moze byc napinacz paska ? bo juz 60000 km zrobil :) no jeszcze zostaje walek od napedu pompy oleju i aparatu :)

: czw maja 18, 2006 19:20
autor: guti
u mnie jakies dziwne odgłosy tez wydawalo autko, wyeliminowalem pompe wody , pompe wspomagania i alternator, po prostu jak mi sie auto zagrzalo i pojawil sie ten dzwiek to szybko poodpinalem wszystkie paski od alternatora , pomp zdjalem plastiki oslaniajace rozrzad zeby nic nie tarło i co sie okazalo to to ze caly halas robi rolka napinacza paska rozrzadu, jak silnik schodzil z obrotow to ueueueueueue robila ta rolka , wymienilem na inna niby nowa ze sklepu i teraz juz nie mam tego dzwieku pojawilo sie natomiast miauczenie :) jak dodaje gazu to kot sie podglasza ,znowu podejrzewam rolke (napinacz) ale tu moej pytanie czy macie jakies swoje firmy i ile nalezy dac za porzadny napinacz? ten co kupilem niby jest niemiecki ale tamtem poprzedni tez byl niemiecki a nie wytrzymal 3tys km, znaczy sie napis na pudelku MADE IN GERMANY :) wiec nie spodziewalem sie cudow.

: czw maja 18, 2006 19:51
autor: KamilW
no wlasnie mi sie tez wydaje ze to napinacz... byc moze ma juz luzy... bede w wakacje wymienial rozrzad i jakbyscie nogli doradzic jakis dobry napinacz to bede wdzieczny :) nie wiecie czy SKF nie robi napinaczy???

: czw maja 18, 2006 20:09
autor: daaroo
skf robi

: czw maja 18, 2006 20:16
autor: preker20
Witam KamilW, kiedys pisalem z Toba na gg ze u mnie tesh tak brzeczy w okolicach rozrzadu jak silnik osiagnie obroty ok 900 - 1000. Wczesniej wyeliminowalem pompe i alternator poprzez zdjecia paska i krotkie uruchomienei silnika, - dzwik byl nadal.
ostanio zdejmowalem glowice i rozpinalem rozrzad, po ponownym zalozeniu jush tego neislychac, wiec prawdopodobbnie brzeczala rolka

: czw maja 18, 2006 20:31
autor: Goofi
U mnie brzeczy alternator, do wymiany mam lozyska, moze u Ciebie to samo ;)
Brzeczy mi na jalowym jak sie rozgrzeje, na swiatlach jak stoje to slychac, jak przygazuje, to przestaje :)

: czw maja 18, 2006 20:33
autor: preker20
nie pozostaje nic inego jak zdjeac pasek alternatora, odpalic i sluchac