Strona 1 z 1

Oznaczenia - cyple na silniku co oznaczaja

: pn maja 15, 2006 22:25
autor: paolo
Witam, znajomy pytal mnie co oznaczaja charakterystyczne cyple na silniku. Ja szczerze nigdy nad tym nie zastanawialem sie i nie mam pojecia co moga oznaczac.
Dla ulatwienia dodam foto.
Obrazek

: pn maja 15, 2006 22:29
autor: Duber
hmm ja w mk2 tez mam mysle ze to jakies oznaczenie produkcyjne bloku seria model z fabryki co by im sie na pulkach nie pomieszaly :) (tak tylko mysle)

: wt maja 16, 2006 09:59
autor: BartekC
Myślę że chodzi ci o tzw kołki serwisowe, które powiiny byc zfrezowane przy przegladzie. Była juz o tym kiedys mowa. Niestety nie usatliliśmy przy jakikich przebiegach frezuje sie kołek bo zdania były podzielone (15 000, 30 000 50 000 km).
Pozdrwiam i czekam na poprwienie jeśli się myle!

: wt maja 16, 2006 11:58
autor: KamilW
Panowie a mi sie wydaje ze to sa pozostalosci odlewnicze... ktore stosuje sie po to zeby matal wypelnil wszystkie przestrzenie formy i nadmiar jego razem z osadem nazbieral sie w tym a poznej sie to odciina...

: wt maja 16, 2006 13:41
autor: Atomic10
A wiec nie sa to pozostałosci odlewniecze nie ma takiej mozliwości. Z odlewami mam duze doswiadczenie. Musi to byc prosty sposób na oznaczenie poszczególnych czesci aby nie odoszło do pomyłek. W taki sposób na etapie procesów technologicznych sa wstanie odrózniać poszczegóne elementy od siebie. Co do frezowania to tez w to nie wierze. Za duzo roboty zeby oznaczenie zrobic przeciez mozna na aluminium w łatwiejszy sposób jakis znak wybic. Pozatym od przegladów jest ksiazka serwisowa.

Pozdrawiam

: wt maja 16, 2006 15:35
autor: BartekC
Atomic10 pisze:A wiec nie sa to pozostałosci odlewniecze nie ma takiej mozliwości. Z odlewami mam duze doswiadczenie. Musi to byc prosty sposób na oznaczenie poszczególnych czesci aby nie odoszło do pomyłek. W taki sposób na etapie procesów technologicznych sa wstanie odrózniać poszczegóne elementy od siebie. Co do frezowania to tez w to nie wierze. Za duzo roboty zeby oznaczenie zrobic przeciez mozna na aluminium w łatwiejszy sposób jakis znak wybic. Pozatym od przegladów jest ksiazka serwisowa.

Pozdrawiam
W frezowanie chyba powinieneś uwierzyć. Ja osobiście nie widziałem samego procesu jak to sie odbywa ale znam gościa, który twierdzi że to widział w niemczech. Natomiast w kilku samochodach zaobserwowałem , że niektóre z tych kałków są po prostu ścięte. A czy to nazwiemy ścinaniem czy frezowaniem to już inna sprawa.

A tutaj maci elink do poprzedniej dyskusji na ten temat: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=31198

: wt maja 16, 2006 20:08
autor: Atomic10
BartekC pisze:W frezowanie chyba powinieneś uwierzyć
Nie mowie ze tak nie jest. Jedziłem MKII, Passatem a teraz MKIII no i we wszystkich były te bolce tylko zastanawiał mnie fakt ze MKII i III były z niemiec no i nie zaobserwowałem tam zadnych sladów po obrubce ze skrawaniem. Dlatego troche mnie to dziwi ze niemcy je wykonuja na silknikach prze tyle lat i nie stosuja sie do ich skracania, frezowania... ale nie wykluczam ze po to one są

Pozdrawiam

: pt maja 19, 2006 17:08
autor: PawelP
pogrzebałem w archiuwm i wydaje mi się że te kołki zależą od typu silnika - gdyby oznaczały przebieg to we wszytkich samochodach leciałyby pierwsze dwa, trzy. A jest różnie - czasem pierwszy jest, a nie ma drugiego. Są po prostu różne kombinacje. Najlepiej byłoby gdyby każdy kto ma jakiś tam silnik napisał silnik taki kołki takie i byłoby wiadomo. Przynajmniej trochę wiadomo.

: pt maja 19, 2006 21:52
autor: Atomic10
Dobry pomysł postaram sie zobaczyc i napisac jakie u mnie sa bolce :-)

: sob maja 20, 2006 06:43
autor: PawelP
BartekC napisał/a:
A czy to nazwiemy ścinaniem czy frezowaniem to już inna sprawa.
po ścinaniu są inne ślady - a po frezowaniu inne. Na ogół widać że są frezowane. A jak są frezowane i wszystkie są równe i śaldy po obróbce wyglądają tak samo - to może oznaczać że powstały podczas obróbki głowicy. Gdyby były frezowane w różnym czasie - a nawet w tym samym serwisie - to by się różniły - a u mnie się nie różnią. Inaczej też wyglądają jak są zfrezowane - czy zeszlifowane jakimś urządzeniem ręcznym - a inaczej jak są zfrezowane na odpowiedniej obrabiarce. A jak znam życie to pewno taka głowica po odlewaniu jest obrabiana na jakimś centrum obróbkowym bo to przecież produkcja masowa.

: sob maja 20, 2006 15:34
autor: sas_gti
to ze ktos ma golfy z Niemiec i nie ma sciętych tych bolców to nie oznacza ze teoria o przebiegu jest zła......jezeli np scinaja jeden kolek co 50 tys , to moglo przecez byc tak ze ktos po 3 latach przestal serwisowac sowejgo golfa w ASO a nie zrobil 50 tysi...proste...ja jendak nie wiem co to ...hmmm czekam na rozwiazanie