Forum.VWGolf.pl

panowie macie jakies sposoby na te klocki ktore mi tak dzwonią na dziurach ?? przy starych klockach blaszki zupełnie wypadły kupiłem nowe klocki i blaszki zamontowałem wszystko i po 200km słysze z jednej strony pukanie ... macie jakies sposoby na te klocki ??

Zacząłbym od tych blaszek. Może są kiepskiej jakości. Kup nowe (parę złotych) albo spróbuj podgiąć te co masz.

sprawdz czy masz wsystko zrobione jak w tej poradzie http://vw2.info/vwforum/porady/html/blaszki.htm

ja przy wymianie klocków założyłem stare sprzężynki(blaszki) tylko je trochę podgiąłem żę beby nie były lużno i od roku żądnych problemów, a może je poprostu żle założyłeś

A jesteś pewny że to klocki stukają?? Ja też jak zrobiłem te blaszki gdzieś 4-5 miesięcy temu, to jest do tej pory dobrze, a zrobiłem ponad 10000 km. Jeśli to napewno klocki to albo podoginaj te sprężynki, albo wymień na nowe.

a u mnie pukają albo klocki, albo te tulejki co są na tych śrubach imbusowych
blaszki zawsze extra mam dogięte, a zaczęło mi to "coś" tam stukać jak ściągnąłem te plastikowe tulejki z tych metalowych tulejek... od wtedy jest ten wkurzający metaliczny dźwięk
ale niestety musiałem ściągnąć bo cholernie ciężko to wszystko chodziło i nie szło śrub spowrotem wsadzić :/

sprawdź, czy dobrze założyłeś blaszki. jeżeli okaże się ze jest wszystko złożone ok, spróbuj kupić inne. Być może zakupione przez ciebie są za cienkie- różnica rzędu 0,2 - 0,5 mm może spowodować luz klocków na prowadnicach.