Strona 1 z 2

co myslicie o laniu oleju roślinnego do diseli?

: wt maja 09, 2006 10:14
autor: kacper87
pytanie przede wszystkim do specjalistów którzy znają sie na rzeczy oraz do posiadaczy klekotów którzy jezdzili juz na paliwie z roślinek :D

: wt maja 09, 2006 10:56
autor: Kryspin
kacper87, zajrzyj do działu diesel - temat jest tam notorycznie wałkowany :bigok:

: wt maja 09, 2006 11:07
autor: michi
własnie poczytaj forum ale ja bym tego nie lał wole nie jezdzic no ale co zrobic słyszałem ploty ze podobno ropka bedzie do lipca stała 5 zł :panna: wtedy robie swata na 1,8 i zagazuje hehehe

Pozdrawiam MiChI

: wt maja 09, 2006 11:20
autor: Pinhead
Zanim zwrócił by się koszt swapa + koszt instalacji lpg to mineły by wieki :bajer:

: wt maja 09, 2006 12:42
autor: Cefaloid
E, ropka nie może być po 5zł bobyśmy jeździli tankować do Niemiec :grin:

: wt maja 09, 2006 12:45
autor: Pinhead
W niemcowie paliwa tak samo idą w góre ale u nich nie jest to aż tak odczuwalne bo zarobki mają sporo wyższe od naszych.

: wt maja 09, 2006 13:10
autor: Atomic10
Ostatnnio miałem w rece artykuł z niemieckiej prasy na temat badan jakie przeprowadzono w jednym z uniwersytetów u naszych sasiadów. Kupili oni MKII z diesela i zaczeli jeździn na przysłowiowym oleju do sałatek z ALDI-ka. Co sie okazało ze osiagi auta były minimlnie gorsze, i emitował on mniej zanieczyszczeń. Poźniej stwierdzono ze nie ma to wpływu na silnik jesli chodzi o zwykłego diesla wolnossacego. Jesli gdzies znajde ten artykuł to go umieszcze na formu.

PS nawet romawiałm o tym z profesorami u mnie na polibudzie w katowicach

Pozdrawiam

: wt maja 09, 2006 14:36
autor: Paweł NPI
OR jest podobno szkodliwy dla nowszych silników Diesla, a te starsze, typu MKII i MKIII śmiało mogą śmigać na OR, i w sumie sam się zastanawiam, czy nie zalać na próbę baku tym olejem, OR ma podobno nawet lepsze właściwości smarujące od ON - taką usłyszałem wypowiedź jakiegoś gościa w radiu...

: wt maja 09, 2006 15:36
autor: Pinhead
Czytałem w jednym z arykułów o OR że najlepszy jest ten "przepalony" OR czyli np. z frytek. Ważne tylko aby był dobrze przefiltrowany.

: wt maja 09, 2006 22:07
autor: stonefree
Mój znajomy jeżdzi na rzepakowym Paskiem 1,9 TDi z 1998 ....

: wt maja 09, 2006 23:06
autor: greg
stonefree pisze:Mój znajomy jeżdzi na rzepakowym Paskiem 1,9 TDi z 1998 ....
not o ci powiem to co mi powiedział znajopmy mechanik do którego co 40tys. przyjeżdżają TDI do wymiany kompletu wtrysków i czyszczenia z syfu turbiny.... jak masz tanio wtryski + turbo to możesz lać...

: śr maja 10, 2006 19:59
autor: stonefree
greg pisze:jak masz tanio wtryski + turbo to możesz lać
Czyli opłaca się?

: śr maja 10, 2006 20:09
autor: bm86
stonefree pisze:
greg pisze:jak masz tanio wtryski + turbo to możesz lać
Czyli opłaca się?
Opłaca czy nie opłaca. Jak jest ciepło to mozna jeździć ale ja temperatura spadnie to nie ma takiej mozliwości. Tu jest dużo informacji na ten temat---->Forum MB
A na Forum też było o tym.

: śr maja 10, 2006 20:21
autor: Pinhead
Jak jest chłodniej zawsze można lać OR+ON. Podobno działają również patenty z OR + preparaty obniżające temperature zamarzania ON. Ale tak do pełni szczęścia to potrzeba by zasilania ON do rozgrzania i możliwości przełączenia na OR. Do ogrzania OR można by użyć parownik od LPG po małych przeróbkach.