kopie mnie prad
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- 
				martinez76
 - Użytkownik

 - Posty: 383
 - Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
 - Lokalizacja: warszawa
 
kopie mnie prad
witam,
cholera mnie juz bierze, zawsze jak wysiadam z samochodu i dotykam do drzwi aby je zamknac kopie mnie prad.
wqrwiajace to juz jest.
mial ktos taki sam problem?
jak go rozwiazac??
			
													cholera mnie juz bierze, zawsze jak wysiadam z samochodu i dotykam do drzwi aby je zamknac kopie mnie prad.
wqrwiajace to juz jest.
mial ktos taki sam problem?
jak go rozwiazac??
					Ostatnio zmieniony śr maja 14, 2008 16:00 przez martinez76, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- 
				martinez76
 - Użytkownik

 - Posty: 383
 - Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
 - Lokalizacja: warszawa
 
ale chyba to nie ma znaczenia, bo na zime zmieniam felgi na stalowki i jest tak samo.
teraz mam 15 alu BBS oryginalne vw
a opony Fuldy
mam to juz od dluzszego czasu, wlasciwie nie pamietam kiedy mnie nie kopalo
 
mozna z tym zyc, ale ciekawosc mnie zzera co to moze byc
[ Dodano: 06 Maj 2006 23:43 ]
			
									
									teraz mam 15 alu BBS oryginalne vw
a opony Fuldy
mam to juz od dluzszego czasu, wlasciwie nie pamietam kiedy mnie nie kopalo
mozna z tym zyc, ale ciekawosc mnie zzera co to moze byc
[ Dodano: 06 Maj 2006 23:43 ]
a Ty masz cos takiego??Per pisze:Odgromnik pomoże taka niby guma przyczepiona do podwozia i wlekąca sie po ziemi
Mam to zamiar kupić 
Brat to ma w fieście i ani razu go nie poraziło
To te pieprzone gromadzące sie ładunki elektrostatyczne kopią jak jedziesz to tarcie powietrza to powoduje, coś tak jak doświadczenie w podstawówce z balonem jak go potrzesz o włosy to przyczepi sie sufitu.
Jednym słowem musi być uziemienie
			
									
									Brat to ma w fieście i ani razu go nie poraziło
To te pieprzone gromadzące sie ładunki elektrostatyczne kopią jak jedziesz to tarcie powietrza to powoduje, coś tak jak doświadczenie w podstawówce z balonem jak go potrzesz o włosy to przyczepi sie sufitu.
Jednym słowem musi być uziemienie
Nie naprawiajcie na siłe tego, co działa !
						- 
				martinez76
 - Użytkownik

 - Posty: 383
 - Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
 - Lokalizacja: warszawa
 
no ale przeciez w wiekszosci samochodow nie ma takiego fredzla z tylu...Per pisze:Mam to zamiar kupić
Brat to ma w fieście i ani razu go nie poraziło
To te pieprzone gromadzące sie ładunki elektrostatyczne kopią jak jedziesz to tarcie powietrza to powoduje, coś tak jak doświadczenie w podstawówce z balonem jak go potrzesz o włosy to przyczepi sie sufitu.
Jednym słowem musi być uziemienie
Czytaj ten temat...
http://forum.vwgolf.pl/vi...264&view=newest
Niekoniecznie musi mieć to z tyłu. Niektóre samochody mają w innym miejscu i akurat nie widzisz, a inni jakos z tym żyją
			
									
									http://forum.vwgolf.pl/vi...264&view=newest
Niekoniecznie musi mieć to z tyłu. Niektóre samochody mają w innym miejscu i akurat nie widzisz, a inni jakos z tym żyją
- 
				martinez76
 - Użytkownik

 - Posty: 383
 - Rejestracja: sob kwie 08, 2006 23:06
 - Lokalizacja: warszawa
 
w tej gumie sa zazwyczaj miedziane lub stalowe cienkie zyly aby odprowadzic ladunek do gleby.jak jezdzilem kiedys reno kango to nawet ten pasek nie pomagal i musialem kawalek druta miedzianego ciagnac pod autem (w dyskretnym miejscu)dopiero bylo ok.a jak wysiadalem z auta to jak lydka dotknelem progu to mi wlosy deba stawaly tak pierd..lo
			
									
									- Paweł Marek
 - V.I.P.

 - Posty: 26259
 - Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
 - Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
 
Mnie też kopie jak cholera. Nic nie pomaga oprócz zmiany butów na takie z przewodzącą podeszwą 
 
[ Dodano: Nie Maj 07, 2006 8:52 am ]
różnica ładunków jest między mną a samochodem a nie między samochodem a glebą. Więc z odgromnika nici. A sądzę że się ładuje od tarcia tyłkiem po tapicerce ze sztucznego tworzywa. Gdyby to karoseria się ładowała to problem by znikał na deszczu, a tak nie jest.
[ Dodano: Nie Maj 07, 2006 8:52 am ]
Przysło mi do głowy żeby jakąś siateczkę metalową w siedzisko wmontować. Muszę pogłówkować
			
									
									[ Dodano: Nie Maj 07, 2006 8:52 am ]
różnica ładunków jest między mną a samochodem a nie między samochodem a glebą. Więc z odgromnika nici. A sądzę że się ładuje od tarcia tyłkiem po tapicerce ze sztucznego tworzywa. Gdyby to karoseria się ładowała to problem by znikał na deszczu, a tak nie jest.
[ Dodano: Nie Maj 07, 2006 8:52 am ]
Przysło mi do głowy żeby jakąś siateczkę metalową w siedzisko wmontować. Muszę pogłówkować
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
						Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości




