Strona 1 z 2

(mk2) zaśniedziałe klemy

: pt maja 05, 2006 22:03
autor: gor7
Witam. Dziś otworzyłem klape silnika i ku mojemu zdziwieniu na klemach jest około 1 cm śniedzi. Takie jakby zaszronione na grubo. Jaka jest przyczyna powstania aż tak grubej warstwy. Cioś z ładowaniem,bvo sam już nie wiem?

: pt maja 05, 2006 22:12
autor: Smaczny
Oczyść to dobrze i popsikaj miedzią - powninno być przez długi czas dobrze :)

: pt maja 05, 2006 23:01
autor: kubi
sniedz wystepuje tam gdzie brakuje dobrego styku 2 elementow (klemy, przełaczniki, styki) jeszce troche wilgoci i pseudo snieg gotowy :P wystarczy dobrze wyczyscic klemy lub styki ( do zywego metalu) i nasmarowac wazelina taka dla bobasów z apteki i wszystko gra :bigok:

: sob maja 06, 2006 07:14
autor: gor7
No tak ale ja jakiś miesiąc temu wstawiłem nowiutkie klemy i dobrze wyczyściłem ołowiane bolce w akumulatorze, chodzi mi o to czy z moim autkiem wszystko ok?Czy on nie choruje?

: sob maja 06, 2006 07:55
autor: michas28
zabezpiecz wazelina techniczna która sluzy do konserwacji takich złaczy
A jak sie domyslam to te nowe klemy pewnie mosięzne wstawiłes.

Re: (mk2) zaśniedziałe klemy

: sob maja 06, 2006 08:04
autor: Razal
gor7 pisze:Witam. Dziś otworzyłem klape silnika i ku mojemu zdziwieniu na klemach jest około 1 cm śniedzi. Takie jakby zaszronione na grubo. Jaka jest przyczyna powstania aż tak grubej warstwy. Cioś z ładowaniem,bvo sam już nie wiem?

U mmie też zaszronione były - oczyściłem nasmarowałem i :bigok:

Ale chętnie bym się dowiedział jaka jest przyczyna tego zaszronienia klemy ??

Pozdrooo :pub:

: sob maja 06, 2006 10:21
autor: kubi
musisz je zabezpieczyc wazelina :hmm: i napewno bedzie wszystko oki twoj golf jest zdrowy :D

: sob maja 06, 2006 11:08
autor: KamilW
Razal pisze:Ale chętnie bym się dowiedział jaka jest przyczyna tego zaszronienia klemy ??
przeplyw pradu na styku dwu roznych metali... :) a jak styk jest zly to juz wogole poezja :) Na wszelki wypadek proponuje sprawdzic ladowanie akumulatora ma byc w granicach 13,4-14,4 V bo jak nie jest to przez przewody plyna bardzo duze prady i moze wystepowac nadmierne zaszranianie sie klem.

: sob maja 06, 2006 11:30
autor: Duber
a mi fachowcy mowili(rok robilem na akumulatorowni i jakies tam kursy przeszedlem) ze nie nalerzy smarowac klem tylko b.dobrze wyczyscic i mocno skrecic i dopiero wtedy na wierzchu przesmarowac podobno smarujec wewnatrz oslabia sie powierzchnie przewodzaco,moze cos w tym jest

: sob maja 06, 2006 11:56
autor: michas28
to racja napewno jak dwie powieszchnie beda dokładnie przylegac do siebie to nie powstanie nanich śniedź ale na zewnatrz mozna zabezpieczyc wazelina techniczna bo wiadomo ze metal utenia sie

: sob maja 06, 2006 11:58
autor: misiek
piotr2 pisze:a mi fachowcy mowili(rok robilem na akumulatorowni i jakies tam kursy przeszedlem) ze nie nalerzy smarowac klem tylko b.dobrze wyczyscic i mocno skrecic i dopiero wtedy na wierzchu przesmarowac podobno smarujec wewnatrz oslabia sie powierzchnie przewodzaco,moze cos w tym jest
tak jest powinno się tylko od góry zabezpieczać by wewntualna woda nie dostawała się poprzez nierówności w klemie lub bolca aku pomiędzy dwa elementy (wtedy oksyduje i się robi taki nalot) generalnie powinny być klemy i bolce równe i gładkie i przylegać szczelnie do siebie na całej powierzchni styku, swego czasu byłu dostepne takie nazwijmy je noże do strugania ołowianych klem i bolców na jednakowy stożek (powinny być jeszcze dostepne w sklepach), w przypwdku mośiężnych klem i ołowianych bolców jest o tyle lepiej że posiądz nie odkształca sie tak silnie jak ołów i jest możliwość dokładnego docisku klemy do bolca, na twoim miejscu bym dokładnie oczyścił (jeszcze raz) i dobrze spasował dokładnie elementy

: sob maja 06, 2006 22:42
autor: KamilW
Ja kupilem pozlacane klemy ALPHARDA i nie ma zadnego nalotu :) a i przylegaja bardzo dobrze :)

: sob maja 06, 2006 22:53
autor: misiek
KamilW pisze:Ja kupilem pozlacane klemy ALPHARDA i nie ma zadnego nalotu a i przylegaja bardzo dobrze
che, a jaki to koszt?

: sob maja 06, 2006 23:32
autor: KamilW
25 zl sztuka :)