Strona 1 z 1

Problem z elektryka ??

: czw maja 04, 2006 23:28
autor: GUPETTO
Hej wam.
Mam problem, mam zregenerowany rozrusznik i alternator, golf mk2 1.6 PN
Dzieje sie cosik dziwnego, poprostu rano jest wsio ok pali jak głupi, jesli pojezdze troche i postawie autko, a czasem i wentylator sie zalaczy, potem jak biore na rozrusznik niby on chce pociagnac silnik ale tak jak by go cos blokowalo, takie jak by to nazwac zastanawia sie chwilke i obkreca silnik i zapala.
Kilku osob pytalem co jest, wiekszosc mowila = zrob rozrusznik :grin:
Ok, jest zrobiony, wszystkie tulejki tez wymienione i dalej sie dzieje to samo.
2 zime przejezdzilem na tym akumulatorze i wydaje mi sie ze jest ok, ale mam wrazenie takie iz ;
=jesli wentylator zacznie dzialac to moze pociagnie za duzo z akumulatora a potem jemu brak tego kopa??
=ale jesli w zimie krecil to jakie by byly podstawy go wymienic??
Kurcze, pomozcie bo zaczyna mnie to okropnie draznic juz, a nikt bardzo niewie co jest.Moze podjechac gdzies niech mi sprawdza akumulator?? Ma on 54 amperogodziny czy jak to tam zwa, moze jest zamaly??albo za duzy?? sam niewiem.

: czw maja 04, 2006 23:41
autor: JacekS
Cze. moim zdaniem to mozesz sprawdzic zapalajac go "na krotko" jak jest goracy to wtedy wykluczysz wlacznik rozrusznika, albo jak jest goracy to trzyma go na panewkach rozrusznika lub zawieszaja sie szczotki ale to chyba malo prawdopodobne. I czy to sie robi za kazdym razem czy tylko czasami kiedy jest cieply silnik??

: czw maja 04, 2006 23:51
autor: GUPETTO
Prawie zawsze kiedy jest cieply silnik, sa takie momenty ze sie zastanawia jak by.Rozrusznik zrobiony,szczotki tulejki wsio zrobione jest.

: pt maja 05, 2006 00:38
autor: andy94
To mało prawdopodobne, ale sprawdź poziom elektrolitu w akumulatorku - płyty powinny być zatopione.

: pt maja 05, 2006 05:46
autor: bodzio_j
GUPETTO pisze:Kurcze, pomozcie bo zaczyna mnie to okropnie draznic juz, a nikt bardzo niewie co jest.Moze podjechac gdzies niech mi sprawdza akumulator?? Ma on 54 amperogodziny czy jak to tam zwa, moze jest zamaly??albo za duzy?? sam niewiem.
Akumulator masz w sam raz. Mam podobny problem.Rozrusznik był robiony i objaw jest podobny.Często "zastanawia " się czy kręcić czy nie. Podejrzewam u siebie, że elektryk ( a mogłem se sam zrobić $%^&$%&* ) założył za ciasne tulejki.Jak ogólnie wiadomo metal pod wpływem ciepla rozszerza sie, tulejki mocno trzymają wirnik rozrusznika i stąd problem z odpaleniem na ciepło. Ja czekam na to, że być może z czasem wszystko się dotrze i będzie ok. Może masz to samo?

: czw maja 11, 2006 07:55
autor: GUPETTO
No i chyba znalazlem przyczyne zanikow pradu,
Obczyscic wszystkie łaczenia =akumulatora =rozrusznika =bezpieczniki =przekazniki :food:
U mnie podzialalo :okej: