Forum.VWGolf.pl

..jak w temacie i poczulem sie jakby to był automat,że po wciśnięciu czasówki najwolniejszej tzn w dół na 1 -szy stopien zaczał ciągle bez przerywania pryskac z dysz na szyby..Biorąc na następne szybkości (w górę) nie ma tego efektu)
Wracajac z pracy miałem tak samo i pózniej ustało.
Wina to przekażnika czy jakieś styki przy kolumnie kierownicy zawiniły?????

vwmadison pisze:Wina to przekażnika czy jakieś styki przy kolumnie kierownicy zawiniły?????

W naszych bolidach tak czasem sie dzieje
U mnie czasem jak włączam tylną to i przednia chodzi...Szczególnie rano.

Czasami tak bywa w tym modelu. Też się z tym osobiście spotkałem. Radzono mi abym powymieniał manetki ... ale ja sobie pomyslałem a w życiu bo moje mi się podobają . No i tak rozkręciłem obudowe stacyjki porozpinałem wtyki, wyczyściłem wsio, przedmuchałem i skręciłem do kupy. Teraz wszystko działa idealnie. Polecam zrobić tak samo, proste rozwiazanie ale bardzo skuteczne.

Ross pisze:Czasami tak bywa w tym modelu. Też się z tym osobiście spotkałem. Radzono mi abym powymieniał manetki ... ale ja sobie pomyslałem a w życiu bo moje mi się podobają . No i tak rozkręciłem obudowe stacyjki porozpinałem wtyki, wyczyściłem wsio, przedmuchałem i skręciłem do kupy. Teraz wszystko działa idealnie. Polecam zrobić tak samo, proste rozwiazanie ale bardzo skuteczne.

I chyba tak zrobie bo znowu dzis miałem automat spryskiwacze )))
a strasznie mam tam zakurzone...może i od tego w wolnym czasie wysczyszcze
dzięki

[ Dodano: Sro Maj 10, 2006 12:41 ]
i znowu to samo..czyszczenie nie pomaga...Leje jak mu sie podoba. Raz dobrze a raz bez opamietania sika....czy coś się wyrobiło???
Wystarczy delikatnie musnąc manetkę od wycieraczek do siebie by zaczeły psikać. Odłączyłem silniczek z konektorków..może w weekend zobacze...
Miał ktoś jeszcze podobny problem???