Strona 1 z 1

NIERÓWNA PRACA SILNIKA NA WOLNYCH OBROTACH

: czw maja 04, 2006 03:34
autor: Siara
Witam! Wlasnie wrocilem z trasy ok 300 km i pod domem zauwazylem ze wolne obroty mi sie bujaja, tak +/- 200 obr/min. Zauwazylem ze kontolka od ladowania mi sie lekko zapala (nie swieci mocno tylko sie tak troche zazy) Jak sie zapala kontrola ladowania to obroty mi spadaja i zaraz gasnie (kontrolka) i juz sa spoko i tak co jakis czas.
Czy to jest wina ladowania, czy moze byc czegos jeszcze, a jezeli ladowania to co dokladnie moglo pasc?? Mam gaznik, wiec silnik krokowy odpada, dzialo sie to na gazie, na benzynie nie sprawdzalem bo mi sie skonczyla, ale i tak przed wyjazdem bylo wszytko ok.
Z gory dzieki za pomoc :)

: czw maja 04, 2006 04:28
autor: misiek
kontrolka Ci się zapalała bo były z niskie obroty silnika (prawdopodobnie kończy Ci się któraś z diód w alternatorze lub szczotki), a co do wachanie obrotów to może to być wina samego gazu (jakś lipny gaz), warto spr. czy to samo dzieje się na paliwie i wtedy wykluczysz czy to po stronie gazowej czy też trzeba szukać dalej (np. regulacja i czyszczenie gażnika)

: czw maja 04, 2006 06:55
autor: bodzio_j
Brak ładowania nie powinien mieć żadnego wpływu na wolne obroty. Nawet jeśli ładowanie całkiem padnie, to prąd pobierany jest z aku i wszystko powinno być ok. Przyczyna falowania obrotów tkwi raczej w gaźniku-dysza przytkana, regulacja. Spadek wolnych obrotów może powodować żarzenie się kontrolki ładowania. Zacznij od sprawdzenia gaźnika i całego układu zasilania.

: pt maja 19, 2006 10:55
autor: Siara
Jednak to byla wina ladowania, poluznila mi sie sruba w alternatorze do ktorej przykreca sie kabel. Teraz juz mi sie nie bujaja obroty.
Pozdrawiam!! :pub: