Strona 1 z 1

[MK2 JP] WYCIEKI Z POD GŁOWICY SILNIK

: wt maja 02, 2006 07:17
autor: martini44
Witam.....mam mały problemik, posiadam golfa z silnikiem diesla o oznaczeniu JP rok temu naprawiałem głowice łącznie z planowaniem powierzchni, od tamtego czasu autko przejechało ok 4000 km i teraz zauważyłem wycieki płynu chłodniczego z pod głowicy na całej długosci......czy dokrecenie głowicy po takim okresie bedzie możliwe???? Czy znow musze podniesc głowice i wymienić uszczelke........Prosze o konkretne odpowiedzi oparte na doświadczeniu a nie filozoficzne wymysły........plisssssss....
wycieki sa tylko gdy silnik jest zimny, jak sie zagrzeje to jest wszystko ok....

: wt maja 02, 2006 07:27
autor: GEORG
Witam.
A dociągałeś głowice po przejechaniu 1999km od remontu?
Dociągnięcie głowicy jest możliwe ale nie ma pewności że to coś pomoże. Sprubuj ale mi się wydaje że i tak będziesz musiał ją rozebrać.
A nie przegżałeś silnika? Żeby się nie okazało że głowica jest pęknięta.
Pozdro :pub:

: wt maja 02, 2006 07:44
autor: martini44
Nie dociagałem głowicy po tych 2000 km.......i na 100% nie przegrzałem motoru, na to jestem uczulony.........aaaaaa bo tam jeszcze nie dodałem ze wycieka płyn tylko jak jest zimny silnik a jak sie zagrzeje to jest dobrze i nic nie cieknie !!!!!!!!!

: wt maja 02, 2006 08:42
autor: Paweł NPI
A jak była dokręcana?? Od razu na ten ostateczny moment siły?? Mi się wydaje że albo jest źle splanowana albo źle dokręcona...

: wt maja 02, 2006 10:32
autor: GEORG
To na mój gust to gdzieś jest pęknięcie. Cieknie a jak motor się zagrzeje to nie. Jest coś takiego jak rozszeżalność cieplna materiału i mi się wydaje że u ciebie tak może być. Silnik się zagrzeje materiał rozszeży i uszczelni w ten sposób i nie cieknie.
Nie wiem czy rozumiesz co mam na myśli.
Pozdro :pub:

: wt maja 02, 2006 11:40
autor: martini44
dociągałem na 3 razy zaczynajc od srodkowych szpilek najpierw siła 7 Nm potem 10 i na koniec 12, glowica była w naprawie, były spawane gniazda wtrysków z powodu pekniec ale przy okazji kazałem zrobic wszystko uszczelniacze zaworow, folkomory, sprawdzenie płaszcza wodnego i olejowego, samoregulatory new, ale wydaje mi sie ze popelniłem 2 błedy......skręciłem na starych szpilkach a drugi blad to to ze posmarowałem uszczelke glowicy smarem i obawiam sie zaszła jakas rekcja chemiczna miedzy uszczelka a smarem ktora spowodowała zmiane wlasciwosci uszczelki.......wlasnie teraz wrociłem z garazu, próbowałem dociagnac ale klucz dynamometryczny wskazywał juz 13 i nie chcialem wiecej przeciagac zeby nie urwać szpilki albo jej wyrwac z bloku, po zapaleniu nie ciekło ale zobaczymy jak calkiem ostygnie co sie bedzie działo.........

: ndz wrz 10, 2006 17:20
autor: Pawsen
Czesc. mam pytanie jaka byla ostatecznie przyczyna cieknacego plynu z pod uszcelki pod glowica? mam taki sam problem juz od 2 lat dodam ze wymienialem juz uszczelke 3 razy planowalem blok i glowice a plyn dalej cieknie nie mam juz sily i pomyslow co to moze byc za przyczyna. Wszystko bylo skladane na najlepszych czesciach. Tylko za kazdym razem glowica byla dokrecana tylko raz przy jej zakladaniu z sila 100Nm.

: ndz wrz 10, 2006 18:16
autor: promo211
Witam
1-nowa uszczelka pod głowicę
2-nowe śruby do przykręcenia głowicy (komplet)
3-przykręcać takjak książka pisze (od środka głowicy)
4-żadnych silikonów i do roboty
pozdrawiam Przemek :hmm: