Strona 1 z 1
[Mk3 GTI] podświetlenie włącznika świateł, nie zawsze działa
: wt maja 02, 2006 00:57
autor: Kocioł DCG
czasem działa wszystko ok ale jak jade po dziurach i trzęsie budą to się to podświetlenie wyłącza, pukne we włącznik i znowu sie zaświeci, choć nie zawsze... wyjmowałem ten włacznik cały i próbowałem rozebrać żeby zobaczyć czy może coś nie łączy dobrze, ale mi sie nie udało... czy ktoś miał podobny problem i sobie jakoś z tym poradził???
: wt maja 02, 2006 01:20
autor: Smaczny
Chyba jednak będziesz musiał go rozebrać, bo inaczej nic nie stwierdzisz... A jak już rozbierzesz to możesz dać diody, tu masz poradę:
http://vwforum.pl/mk3.htm#przel5
: wt maja 02, 2006 01:26
autor: djtom
wyjac rozebrac na czesci pierwsze i umocowac zarówkę. Opis rozebrania tu:
http://vw2.info/vwforum/mk3.htm#przel5
: wt maja 02, 2006 01:37
autor: Kocioł DCG
tylko ze problem tkwi w tym że ja tego nie moge rozebrać do takiego stanu jaki jest w punkcie wyjścia w tej poradzie:/
: wt maja 02, 2006 01:40
autor: djtom
no jak to nie - ja rozbierałem bez problemu - trzeba płaskie śrubokręty wsadzić z dwoch stron, podwazac i mocno ciągnac (nic tam nie peknie). Dzis jestem juz w stanie robierac go nawet jednym srubokrętem. Trzeba tylko tam poodginac ta obudowe plastykowa a srodek sam wyjedzie

: wt maja 02, 2006 01:52
autor: Kocioł DCG
no własnie to podważałem i sie to rozchylało ale nic nie szło i nawet w jednym miejscu pękło lekko, trudno spróbuje najwyżej mocniej pęknie

: wt maja 02, 2006 08:24
autor: djtom
jak sie rozchyli to trzema bardzo mocno szarpnąc.
: wt maja 02, 2006 09:46
autor: Smaczny
Ależ Panowie... jak się rozchyli to trzeba najpierw zdecydowanie a później delikatnie

: wt maja 02, 2006 10:21
autor: djtom
heh - u mnie siedziało tak ciasno ze myslałem ze to element nierozbieralny
Kocioł DCG, udało sie w koncu?
: śr maja 03, 2006 20:13
autor: Kocioł DCG
jeszcze nie, bo mi sie nie chciało wyciągać:P
[ Dodano: Sro Maj 10, 2006 00:08 ]
rozebrałem dziś to całe misterne urządzenie i nic podejrzanego nie znalazłem, podłaczyłem pod tą wiązke kabelków to "coś" rozmontowane i te dwie zielone diodki podświetlające pokrętło świeciły a ta większa nie i chciałem zauważyć że wcześcniej coś tam nie łączyło ale od paru dni (lub jak kto woli nocy) w ogóle to podwietlenie nie działa i nie pomaga nawet stary dobry sposób jakim jest stukanie w urządzenie. być moze już sie ta żaróweczka zjarała jak to ciągle sie samo zapalało i gasło. podejrzewam jeszcze te blaszki co są w tym właczniku tam jak sie podłącza tdo wiązki że moża któraś była krzywa czy cuś, ale nie wiem która z tych blaszek odpowiada za to podświetlenie. Może ktoś wie??