Strona 1 z 2

[Mk3] zgasł po przejechaniu 11 km

: pn maja 01, 2006 16:26
autor: sskub
Witam.

Mam mały problem. Przed wyjazdem na długi weekend zgasło mi autko. Fakt, że przed odpaleniem zachował się dziwnie. Obroty dość późno się wyregulowały. Jednak po przejechaniu 11 km zgasł na światłach na biegu jałowym i nic...

Sprawdziłem pompkę paliwa, iskrę, kopułkę i wszystko wydawało się ok.

Podejrzewam moduł alarmowy firmy SERPI STAR GR64, który był w autku nieużywany. Ostatnio sprawdzałem, czy wgóle działa i jakoś nie mógł się uzbroić. Więć go wyciągnałem i auto nie chciało odpalić. Podłączyłem od nowa i odpalił. Może nagle zadziałał i odciłą mi zapłon. Ostatnio jest bardzo wilgotno i może w związku, z tym coś się dzieje.

A może to całkiem inna i prozaiczna przyczyna.

Byłby widzięczny za wszystkie sugestie i może wskazanie mi jakiegoś sumiennego mechanika w Poznaniu, gdyż mam probelm aby takiego zlokalizować.

: pn maja 01, 2006 17:05
autor: Adamtd
sskub pisze:Podejrzewam moduł alarmowy firmy SERPI STAR GR64
Raczej nie bo piszesz, że iskra jest. Rozumiem, że pomimo tego, że iskra jest auto nie chce wcale odpalić - czy tak?

: pn maja 01, 2006 17:41
autor: pushkin77
Adamtd pisze:Raczej nie bo piszesz, że iskra jest. Rozumiem, że pomimo tego, że iskra jest auto nie chce wcale odpalić - czy tak?
iskra OK ale może odcięta jest pompa paliwa ???? czyli nadal pada na alarm a właściwie na odcięcie "czegoś" przez alarm..... więc... szukamy modułu alarmu i po kablach szukamy odcięcia

: pn maja 01, 2006 17:52
autor: Adamtd
pushkin77 pisze: i po kablach szukamy odcięcia
prościej będzie zdjąc wężyk gdzieś przed wtryskiem i na chwile właczyć stacyjkę

: pn maja 01, 2006 18:15
autor: pushkin77
rownie dobrze można wsadzić głowę do bagażnika i nasłuchiwać a druga osoba niech włączy zapłon.....

: pn maja 01, 2006 18:35
autor: Adamtd
pushkin77 pisze:rownie dobrze można wsadzić głowę do bagażnika i nasłuchiwać a druga osoba niech włączy zapłon.....
A oczywiście, wtedy słychać pompę (powinno być słychać), ale jeśli ktoś wspaniałomyślny walną gdzieś zawór na przewodzie, albo pompa uszkodziła się w sposób nietypowy (silnik nadal pracuje) to sprawdzenie czy paliwo dochodzi do samego silnika jest testem pełniejszym

: pn maja 01, 2006 20:23
autor: sskub
Adamtd pisze:
sskub pisze:Podejrzewam moduł alarmowy firmy SERPI STAR GR64
Raczej nie bo piszesz, że iskra jest. Rozumiem, że pomimo tego, że iskra jest auto nie chce wcale odpalić - czy tak?
Owszem auto nie chce odpalić, a pompka paliwowa podaje paliwo do komory silnika.

: pn maja 01, 2006 20:40
autor: pushkin77
a kilka dni temu był temat i uszkodzona była stacyjka.....

: pn maja 01, 2006 20:44
autor: sskub
pushkin77 pisze:a kilka dni temu był temat i uszkodzona była stacyjka.....
Czy stacyjka może mieć na to wpływ, skoro jest iskra a i pompka paliwa pracuje. Sorry, że pytam, ale na moją skromną wiedzę o aucie wydaje mi się to dziwne.
Czyli proponowałbyś wymienić stacyjkę, czy może jest jakś możliwość sprawdzenia jej przed wymianą??

: pn maja 01, 2006 20:52
autor: pushkin77
na początek "na krótko"....... wypiąć wtyczkę ze stacyjki i kablami zmostkować

[ Dodano: Pon Maj 01, 2006 20:56 ]
kur.... przypomniało mi się coś.....

kilka lat temu miałem taki przypadek w innym aucie.... mianowicie
auto odpaliłem przejechałem się dosłownie kilka kilometrów zgasiłem zapaliłem i auto zgasło..... co się potem nie robiło.... palenie na holu, kable, kopułka, palec, swiece, pompka paliwa..... i jeszcze inne dziwne rzeczy.... a co się okazało ????

ROZRZĄD SIĘ PRZESTAWIŁ !!!!!!

to nie jest s/f.... mi się to naprawdę przydarzyło!!!!

i co Wy na to ????

: pn maja 01, 2006 21:09
autor: sskub
pushkin77 pisze:ROZRZĄD SIĘ PRZESTAWIŁ !!!!!!
No cóż. Byłoby to naprawdę ciekawe. Może na początek podładuję porządnie aku, bo niestety rozładowałem go przy wielu kombinacja. Sprawdzę stacyjkę i się zobaczy.

W każdym bądź razie dzięki wielkie za wskazówki.

: pn maja 01, 2006 21:16
autor: pushkin77
dla ciekawości dodam jeszcze ze podobny przypadek przerabiałem rok temu.... kumpel zrobil malaczowi kapitalke silnika... wszystko poskładał... odpalił pochodził kilkanaście sekund i padł.... potem to już nie będę pisał co się działo ale działo się.... działo....

i co się okazało.... ROZRZĄD !!!! potrafiło sciąć takiego półokrągłego klina na jednym z kół rozrządu... rozrząd przestawiony o ćwierć obrotu....

po wymianie klina i ustawieniu silnik pyknął od strzała.....

: pn maja 01, 2006 21:17
autor: Adamtd
sskub pisze: Byłoby to naprawdę ciekawe
a faktycznie teoretycznie możliwe

: śr maja 03, 2006 11:14
autor: sskub
A czy w tym przypadku czujnika Halla, może mieć wpływ na odpalenie silnika??