Strona 1 z 1

Wariujący kierunkowskaz

: pn kwie 24, 2006 13:07
autor: Olek1979
Od jakiegos czasu kiedy włączam prawy kierunkowskaz zaczyna on bardzo szybko mrugać. Z lewym jest wszystko ok. Nie wiecie co to może być?:) Dzięki.

: pn kwie 24, 2006 13:11
autor: bodzio_j
Olek1979 pisze:Od jakiegos czasu kiedy włączam prawy kierunkowskaz zaczyna on bardzo szybko mrugać
tak się zazwyczaj dzieje jeśli spali się żarówka, sprawdź czy wszystkie świecą

: pn kwie 24, 2006 13:55
autor: woytas1
Dokladnie tak jak mowi: bodzio_j,

: wt kwie 25, 2006 07:22
autor: Olek1979
Żarówka od kierunkowskazu?

: wt kwie 25, 2006 08:21
autor: racer18
To może być spalona żarówka jak koledzy mówią ale nie koniecznie. Możliwe że sie wysuneła któraś z żarówek z koszyczka i nie łączy dobrze albo kostka przy lampie została naruszona.To trzeba sprawdzić ;) Tak czy inaczej szybkie mruganie sygnalizuje o braku lub słabym przepływie napięcia na którejś żarówce.

: wt kwie 25, 2006 12:08
autor: Olek1979
Po prostu szybciej mruga prawy przód i tył przy włączenu prawego kierunkowskazu

: wt kwie 25, 2006 13:17
autor: racer18
Olek1979 pisze:Po prostu szybciej mruga prawy przód i tył przy włączenu prawego kierunkowskazu
A boczny i kontrolka jak migają ?? :D

: wt kwie 25, 2006 13:39
autor: Pi
U mnie tak się czasem dzieje, jak nie wyleję na czas wody z przedniego prawego kierunku. Niestety mam uszkodzoną wtyczkę i ciągle przecieka...

: wt kwie 25, 2006 15:17
autor: SAMO
dokładnie napewno któras żarówka nie pali sie u mnie tak było z przodu przy zaslepce od halogenów ale niekoniecznie moze byc przrpalona u mnie przewody były juz w złym stanie pozatym sprawdz tez przekaznik obok bezpieczników jak zaczałem grzebac i sprawdzac napiecie we wtyczce od kierunku zrobiłem zwarcie spaliłem bezpiecznik ale zanim zajechałem do kumpla elektryka to juz mi sie prawie gniazdo wypaliło razem z bezpiecznikiem a przekaznik tez wyjmował i lutował tam cos chyba z 20 minut pzdr :okej: