Strona 1 z 1

GOLF 3 GTI (2E) - WYDECH

: czw sty 06, 2005 20:49
autor: SEBASTIANVW
Witam
Jak wiadomo kazdy chce aby jego gofer wydawal z siebie piekny basowy pomruk.Ja tez tak mam i poprzednie moje GTi mruczaly pieknie , tylko z tym mam maly problem , a w sumie to zastanawiam sie nad IQ niemca od ktorego go kupilem.Zalozyl 14 m-cy temu kompletny wydech REMUS dedykowany wlasnie do GOLFA 3 GTI (wlacznie z katem) , dolozyl do tego stozek K&N 57i kit , a pozniej wycial przedostatni wydech i wspawal kawal rury.Na szczescie wzialem ta puszke bo jej nie wyrzucil debil. Mam zamiar ja spowrotem wspawac . Co o tym myslicie ? Ten szkop to chyba palant i milosnik halasu. :smoke:

: pt sty 07, 2005 00:02
autor: ku_bi
jeśli miał kompletny wydech remusa to rzeczywiście debil z niego :grin: . ja bym tam wspawał z powrotem. tylko nie spawaj tego pod autem, bo potem wychodzą różne cuda z elektroniką. najlepiej wymontowac wydech i dospawac i zamontowac.

: pt sty 07, 2005 00:07
autor: VR
tylko pod autem dobrze dopasujesz, a jak odlaczysz akumulator to nic zlego z komputerem nie bedzie sie dzialo

: pt sty 07, 2005 01:00
autor: ku_bi
VR pisze:tylko pod autem dobrze dopasujesz, a jak odlaczysz akumulator to nic zlego z komputerem nie bedzie sie dzialo
niby tak powinno być. kumpel mial spawany koncowy tlumik i krotko po tym komp padł. aku był odłaczony. jeden znajomy elektromechanik mowił, że to własnie od spawania i że w rzadnym wypadku nie można spawac tłumika na aucie. ale może się myli- nie wiem :bigok:

: pt sty 07, 2005 01:30
autor: Borys
ku_bi pisze:
VR pisze:tylko pod autem dobrze dopasujesz, a jak odlaczysz akumulator to nic zlego z komputerem nie bedzie sie dzialo
niby tak powinno być. kumpel mial spawany koncowy tlumik i krotko po tym komp padł. aku był odłaczony. jeden znajomy elektromechanik mowił, że to własnie od spawania i że w rzadnym wypadku nie można spawac tłumika na aucie. ale może się myli- nie wiem :bigok:
ja tam spawałem i tylko raz mi ecu padło :grin:

nie podawało masy na wtryskiwacz
ale to raczej nie od spawania

: pt sty 07, 2005 01:48
autor: ku_bi
wiesz co Borys ja też spawałem tłumik zanim sie dowiedzialem ze nie za bardzo mozna tak robic. A na drugi dzien auto nie chciało odpalic, więc na hol i do mechaniora. pytam sie go co to może być a kolo: pewnie komp padł, mi już ciemno przed oczami się zrobiło, już widziałem jak wydaję kasę na naprawę :kac: Facet podłączył auto pod Vaga i okazało się, że skopał się alarm - dokładnie jakiś przekażnik alarmu i pompa paliawa nie chciała załączyć. wszystko skończyło się dobrze, czyli koszt 70 pln :grin:

: pt sty 07, 2005 19:22
autor: SEBASTIANVW
Wspawam raczej bo nie lubie cholernie glosnych wydechow. Auto ma brzmiec rasowo.
Poslucham tylko odglosu VR-a i GT od Borysa