Forum.VWGolf.pl

Jak SKUTECZNIE zlikwidowac trzeszczenie, piszczenie elementow wnetrza :/

Wczoraj, odkrecilem tylne parapety, powsadzalem troche starej zwinietej detki w szczeliny takze wszystko bylo mocno zamocowane, zadowolony bylem, zrobilem jakies 70km i co?? I to kupa znowu zaczyna trzeszczec :/
Poza tym piszczy mi przy tym plastiku co jest miedzy bokiem kanapy a tylnym boczkiem, trzeszczy mi deska, trzeszcza mi szyby, trzeszcza mi boczki w drzwiach, trzeszczy polka z tylu....

Poza tym szyba od strony kierowcy jak jest cieplo, toprzy otwieraniu strasznie piszczy, skrzypi i otwiera sie z oporem :/

Co mozna z tym wszystkim zrobic, bo normalnie szalu mozna dostac :/

o rany , jesli chodzi o parapety to ja sobie okleilem tapicerka czarna.
deska rozdzielcza - podokrecaj sruby,
szyba - pewnie linka do wymiany ale najpierw nasmaruj ja
boczki - u mnie tez z jednej strony cos trzeszczy, za tydzien rozbieram i zobacze o co chodzi

martinez76 Ty masz mk3 wiec pewnie u Ciebie nie jest tak tragicznie jak u mnie
Jesli chodzi i szybe to mam wrazenie ze ona sie ociera o uszczelke i dlatego skrzypi ale pewien nie jestem...
Co do parapetow to dopoki nie poupychalem tak tej detki to one mogly sie ruszac kilka cm w gore, detka pomogla ale niestety na bardzo krotko :/ okleje tapicerka jakas moze pomoze...
A deska ma pourywane zaczepy oryginalne, przykrecilem ja na blachowkrety od srodka, ale znowu zaczela trzeszczec i nie wiem co na nia teraz poradzic:/

co do szyby to nie mam pojecia co zrobic,
a deska rozdzielcza - moze nasmarowac miejsca gdzie skrzypi wazelina techniczna lub czyms innym co troche natlusci plastik.

juz kiedys byl ten temat co do parapetu , trzeba zrobic na uszczelki do okien ja tak zrobilem i jest bajka a natluklem od tamtej pory chyba z 3000km , a co do deski tez mi trzeszczy - bedzie trzeba rozebrac i ladnie poskrecac jak bedzie czas, tylny boczek jeszce mnie wk%() ale juz chyba mam sposob zeby wzmocnienie owinac filcem, trzesszcza mi nawet te zapinki w ktore sie wklada pasy jak jezdze bez nich wiec zaczalem jakladac hehe.... taie sa uroki duzego miasta i duzych dziur jak przywiozlem 1,5 roku temu auto od adolfa to moglem latac przez te dziury i najniejszego pisku nie bylo:(

[ Dodano: Nie Kwi 23, 2006 11:31 ]
mozesz tez wsadzic wieksze opony

TAAA DOKLADNIE O TO MI CHODZILO

[ Dodano: Nie Kwi 23, 2006 14:37 ]
TAAA DOKLADNIE O TO MI CHODZILO ,WEDLUG TEGO ROBILEM

zmienic deske na miekka

u mnie pomoglo

tylne parapety podklejone sa filcem wiec spokoj

z szybami tez

daaroo pisze:z szybami tez

tez filcem >??? normalnie napisz mi jak tego dokonales kolego ))

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=41345

[ Dodano: Pią Kwi 28, 2006 9:37 pm ]
zapomnialem dodac ze w niewidocznych miejscach gdzie ocieral plastik o plastik posmarowalem cieniutko smarem bo juz nie bylo innej mozliwosci

Ja uzywałem do tego celu uszczelki do okien a w inne miekjca psikałem preparatem do zabezpieczania gum/uszczelek/opon. Jest takie cos na rynku firmy BIOline "Gumi Protectant" kosztuje z 8zł psikasz na np. uszczelki w drzwiach i problem z głowy. Strasznie sliskie sie robi i ciezko to usunąc

Atomic10 pisze:Ja uzywałem do tego celu uszczelki do okien a w inne miekjca psikałem preparatem do zabezpieczania gum/uszczelek/opon. Jest takie cos na rynku firmy BIOline "Gumi Protectant" kosztuje z 8zł psikasz na np. uszczelki w drzwiach i problem z głowy. Strasznie sliskie sie robi i ciezko to usunąc

ooo

bo uszczelki to musialem pojechac plakiem ale nietrwaly jest

poszukam tego Gimi protectanta

Szyba - piszczala linka, napuscilem oleju do pancerza i jest luz, nie piszcza i sie lzej otwieraja

Parapety - odkrecilem je i wsadzilem gabke z 4 cm grubosci, jest lepiej ale jeszcze nie tak jakbym chcial, jeszcze sie bede z tym motal

Dziwne wredne piszczenie z tylu - owinalem tasma te bolce co sie na nie zapina tymi zatrzaskami tylnia kanape - jak reka odjal

Soczek pisze:http://vw2.info/vwforum/porady/html/polka.htm

Czy ktos probowal tej metody?
Czy rzeczywiscie skutecznosc w 100%?
Zastanawiam sie nad tym wiec prosze o opinie