Strona 1 z 1
					
				[mk3] Felga "16, opona 16/45/225  wejdzie na przód??
				: sob kwie 22, 2006 19:56
				autor: Szyszon
				Witam, moge nabyc za rozsadna cene 4 kola z oponami i nie mam pojecia czy wejda do przodu... niestety wszystkie sa 225... tyl jeszcze zmieszcze, ale czy jest mozliwosc wcisniecia je na przod?? Kilka fotek wrzucam.... (3660) aparat zostal w domu :(
druga sprawa, przed zima wcisnalem kola z Opla na sile, dokrecone na max... sa okropnie zapieczone.... polamany jeden sciagacz + kilkanascie uderzen...  nic, nawet nie drgnela! Mial ktos podobny problem??
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 20:34
				autor: PRZEMOR
				
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 20:42
				autor: Szyszon
				Psikalem preparatem specjalnym do tego celu... postal niedlugo bo 1,5 godzinki, auto na pień (tak jak mowisz), wlazł pod auto, drugi pien obok opony, mlot 5kg i siup w ten kloc... a felga nic... auto skacze (w granicach rozsadku) a felga nic... czy w serwisie felg i opon zdejma to bez problemow? 
Co do grzania to nie bardzo... lozyska itp... w sumie to bedzie ostatecznosc... jak nic innego nie pomoze(czyt. spec od felg) zachcialo mi sie oszczednosci to mam  
  
  
jesli chodzi o rozmiar opony na przod to musze miec odpowiedz do 23... bo jesli nie dam znac to jutro pojda na gieldzie... a mam je za naprawde rozsadna cene (700zł komplet)
 
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 20:53
				autor: PRZEMOR
				Felgi jak najbardziej ok i jeszcze ta cena........naporawde warto.Tak sobie mysle,a jaki ty masz silnik w aucie bo te oponki to dosyc szerokie.Jezeki masz 1,4 to mozesz nie ruszyc z miejsca 
  
  
 .Wiesz,do takich oponek to trzeba miec juz motorek odpowiedni.
Jezeli chodzi o grzanie tych felg to nie boj sie bo grzejesz przeciez felge,do łozyska jeszcze daleko a pozatym łozysko w jakims tam stopniu jest odporne na wysokie temperatury,wkoncu od hamulcow tez masz pare stopni przy ostrym hamowaniu 

 
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 21:08
				autor: tomekzabrze
				hesli chodiz o sciganieecie felgi  to sprubuj kopac od tylu   a nie spzrdou albo   odkrec srubki poremn wkrec dwie   nie na chama  sposc z lewark ai przejedz kawalek powoli moze cos posci
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 21:28
				autor: greg
				problem polega na tym że wenętrzny otwór w fekdze opla jest o ok 1mm za mąły i na siłę jak wcisnąłeś to jest ból. Wskazane że jak podniosłeś auto to trzeba uderzyc od wewnątrznej strony najlepiej - dwie osoby tłuką po przeciwnej stronie osi czyli np ty uderzasz w felgę od strony zderzaka opod silnikiem a kolega od strony podłogi też pod silnikiem i uderzenia w miarę w tym samym momencie.
			 
			
					
				
				: sob kwie 22, 2006 21:43
				autor: Szyszon
				Bylo to tak: auto do gory, klocek zeby nie spadl (tez nie ufam podnosnikom), wchodze pod auto, ustawiam klocek  na ziemi tak zeby przylegal do felgi(opony), uderzam w klocek a co za tym idzie w felge, druga osoba ciagnela felge zawsze po przeciwnej stronie (uderzam w dol (wewnatrz), ciagnie za gore(zewnatrz)! niestety nic to nie dalo, nawet nie drgnela! A uderzalo kilka osob... jeden sciagacz nie dal rady i sie zlamal... trzeba solidniejszy! 
poprobuje z preparatami... moze pojdzie!
Ma/mial ktos z przodu w mk3 opone 225?