Strona 1 z 2

Kilka pytan w sprawie zawieszenia i przeniesienia napedu :)

: pn kwie 17, 2006 20:23
autor: KamilW
Witam... mam takie pytanie...
1)
jaki macie w swoich golfach luz na kolach tzn: jak jedno kolo jest w gorze a drugie na ziemi i zapiety jest bieg to o ile mozecie przekrecic kolo od oporu do oporu? Bo mnie to strasznie irytuje bo u mnie jest to wartosc spora... i ciekawi mnie czy da sie ten luz w jakikolwiek sposob skasowac... moze ktos juz z tym wygral?
2)
wymienialem gumy w zawieszeniu w zeszlym roku... i strasznie sie denerwowalem bo te gumy co sa przykrecane ta pionowa sruba sa montowane na takich lichych blaszkach ktore mi sie co rusz wybijaly... zastapilem je wytoczonymi na wymiar tulejkami i okazalo sie ze z prawej strony nie przykrece sruby bo otwor sie przesunal wzgledem ramy.... wiec przesunalem go przy pomocy 5 tonowego podnosnika z powrotem i bylo git.... auto jest sztywne i ogolnie super... ale i tak cos mi strasznie przy malych predkosciach stuka jak wpadne w dziure.... myslalem ze to przegub ale sa wszystkie ok... ma ktos jakis pomysl? ostatnio wymienilem galke i nic nie pomoglo... ratunku !!! bo juz mnie ma!!! :grrr: :grrr: :grrr: :grrr: :grrr: :grrr: :grrr:

: pn kwie 17, 2006 20:36
autor: greg
KamilW, powoli bo nic nie kumam - wymieniałeś gumy z przodu, z tyłu? stuka z przodu z tyłu. jesli pzród łożysko amortyzatora, sworzeń zwrotnicy, łacznik stabilizatora lub gum astabilizatora(jeśli masz stabilizator), gumy wahacza. Tylna belka - tuleja , a najczęściej powodem stuknięć jest rura wydechowa stukająca o tylną belke - załadować bagażnik i obejrzeć wtedy czy ta rura nie dotyka czasem do belki

: pn kwie 17, 2006 20:53
autor: KamilW
Sorki troche zamotalem
chodzi o prawy przod. Wszystkie mozliwe gumy z przodu sa wymienione, lacznie ze stworzniami zwrotnicy, stabilizatora nie mam
a w tych tylnych gumach przedniego wachacza mam zalozone wytoczone na wymiar tulejki zamiast orginalnych tulejek blaszanych (jak je montowaklem to sie okazalo ze karoseria sie troche zeszla i trzeba ja bylo troche rozciagnac bo mi dziury sie nie zgrywaly) ... wiesz o co chodzi?
A co do rury wydechowej to ostatnio wlasnie z nia walczylem :) mam ja wysoko nad belka i nic na szczescie nie stuka z tylu :)

: pn kwie 17, 2006 21:17
autor: greg
i jesteś pewny że te tulej co dorabiałes nie powodują stukania? jeśli tak pozostaje tylko łożysko amortyzatora - bo ono też tak stuka

: pn kwie 17, 2006 21:32
autor: misiek
greg pisze: jesteś pewny że te tulej co dorabiałes nie powodują stukania? jeśli tak pozostaje tylko łożysko amortyzatora - bo ono też tak stuka
ja właśnie miałem tak ostatnio że waliło mi coś po prawej str. pojechałem na szarpak i wyszło że łozysko amora jest wybite po wymianie stukanie ustało

: pn kwie 17, 2006 23:19
autor: KamilW
Musze dokladnie ogladnac te moje tulejki czy to przypadkiem nie one... a co do lozyska to tez sa nowe... tyle ze mam krotkie sprezyny (przyciete) na seryjnych amorach i zastanawiam sie czy to przypadkiem nie to... tylko jak to sprawdzic... bo jesli chodzi o same springi to nie sa luzne w kolumnie nawet gdy kolo jest w gorze... a i to stukanie zaczelo sie niedawno a sprezyny mam juz dosc dlugo... wiec mysle ze to nie to... a
misiek10111 pisze:aśnie miałem tak ostatnio że waliło mi coś po prawej str. pojechałem na szarpak i wyszło że łozysko amora jest wybite po wymianie stukanie ustało
a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak bo cysle czy sie nie wybrac... moze to byc jedyny sposob na wykrycie usterki... a co myslicie o luzie na dyfrze... zastanawiam sie czy da sie go jakos skasowac ale z tego co wyczytalem to chyba jedynie przez dorobienie jakis podkladek regulacyjnych...

: pn kwie 17, 2006 23:41
autor: misiek
KamilW pisze:misiek10111 napisał/a:
aśnie miałem tak ostatnio że waliło mi coś po prawej str. pojechałem na szarpak i wyszło że łozysko amora jest wybite po wymianie stukanie ustało
a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak
mnie to miało kosztować 10 zł. ale że koleś sie przyłozył to dałem 20 zł. według cennika

[ Dodano: 06-04-17, 23:43 ]
KamilW pisze:o ile mozecie przekrecic kolo od oporu do oporu?
podaj jaki masz zakres obrotu koła, jutro będę robił auto to mogę dle ciebie to spr.

: pn kwie 17, 2006 23:52
autor: preker20
KamilW pisze:a tak wogole to ile kosztuje wjazd na szarpak
u mnie gosciu niechcial ani grosza za szarpak i analizator spalin ale wcislem mu 20 zl na browara

KamilW, jutro bede autko podnosil to jak niezapomne sprawdze ten luz

a co do tego stukania, moze odboje amorow sie skonczyly?? u mnie walilo strasznie, a odboje praktycznie ich niebylo
pozdro

: wt kwie 18, 2006 11:08
autor: KamilW
Dzieki chlopaki... jutro wszystko dokladnie sprawdze... a co do obrotu kola to przy jednym na ziemi i zapietej jedynce to kolo od odporu do oporu da sie przekrecic o jakies 10 stopni... a jesli nic nie znajde to bede musial faktycznie wjechac na szarpak... tylko ciekawe jest ze dzieje sie to tylko przy wpadnieciu w dziure przy malych predkosciach...

: wt kwie 18, 2006 19:38
autor: preker20
KamilW pisze:a co do obrotu kola to przy jednym na ziemi i zapietej jedynce to kolo od odporu do oporu da sie przekrecic o jakies 10 stopni...
u mnie tak samo moze kapke mniej ale tak czy siak jest luz

: wt kwie 18, 2006 20:05
autor: misiek
u mnie tez (dzisaj spr.) jest podobnie i to na obu kołach, więc skoro u preker20, i u Ciebie i u mnie jest podobnie to chyba tak ma być

: wt kwie 18, 2006 21:03
autor: adam-gda
dokladnie u mnie tez jest podobny luz wiec to chyba normalne

: śr kwie 19, 2006 22:00
autor: KamilW
Powoli dochodze do rozwiazania problemow stukow... okazalo sie ze lozysko mc persona bylo slabo skrecone z amorem... ale martwi mnie inna rzecz... otoz okazalo sie ze roczne lozyska nadaja sie do wymiany... od metalu zaczela u gory odchodzic guma... ktos mial podobny problem? zastanawiam sie czy to nie generuje stukow... wlasnie mysle jak to lozysko 'usprawnic' :) ale chyba pomoze tylko wymana na nowe... jaka firme doradzacie zeby nie bylo po roku do wymiany i jaka cena?

: śr kwie 19, 2006 22:46
autor: misiek
KamilW pisze:Powoli dochodze do rozwiazania problemow stukow...
ja u siebie wymieniałem sam (niewielka trudność jeąeli dorobisz sobie klucz do odkręcenia śruby rowkowej - czas wymiany to 30 min. jesli chodzi o producenta to kupiłem w sklepie kompletne łożysko z gumę i dałem coś 70zł