Skrzynia biegów MK3
: sob kwie 15, 2006 22:25
Witam wszystkich!!
Zakładam tego posta tylko po to, aby pomoc właścicielom MK3 ze sprzęgłem typu Fichtel & Sachs M 210 X, zawierające zespoły napędowe typu AAM, ABS i 2E.
Wiem ze już było troszkę o tym, ale chciałem przedstawić jeden przypadek bardziej wnikliwie i może pomoże to niektórym z was.
A wiec, gdy zdarzy nam się przypadek, że po wciśnięciu pedał sprzęgła nie wróci on nam już we właściwą pozycje to niestety mamy do czynienia z usterka typu:
1. Uszkodzona linka sprzęgła (najlepiej wymienić)
2. Uszkodzona sprężyna talerzowa docisku.
3. Pęknięta dźwignia naciskowa w pokrywie zespołu 5-tego biegu (w skrzynce przekładniowej).
Ja zajmę się opisem pękniętej dzwigni (pkt.3) gdyż ostatnio mi się to przydarzyło.
A wiec odczepiamy linkę sprzęgła od dzwigni (blaszka z gumka, łatwa sprawa).
Stawiamy autko na podnośnik, odkręcamy lewo koło. Dobrze jest podeprzeć od dołu skrzynie na windzie i odkręcamy potem 2 śruby z łapy na skrzynce przekładniowej następnie lecą śruby z przedniego wspornika i wyjmujemy z niego poduszkę żeby nam było łatwiej wyjąć dekiel skrzyni. Spuszczamy olej ze skrzyni żeby nie było niespodzianki:/. Opuszczamy skrzynie na duł i bierzemy się za 6 śrubek na deklu. Po paru próbach powinno nam się udać oddzielić obudowę od reszty skrzyni.
Naszym oczom ukaże się wnętrze dekla a w środku wałek z wieloklinem i na nim nieszczęsna pęknięta dzwignia (małe cos, co unieruchomiło nasze auto):
Po zdjęciu zawleczki na dzwigni możemy wybić wałek i wyjąć dzwignie..
Możemy tez wymienić cały dekiel, ale to już wasz wybór..
Nie jest to profesjonalna porada i pewnie niektóre rzeczy pominąłem gdyż nie jestem mechanikiem, ale myślę ze pomoże to niektórym z was w naprawieniu swojego samochodu bez potrzeby odwiedzania mechaników i niepotrzebnych wydatków.
Pozdrawiam i miłego rozkrecania
Zakładam tego posta tylko po to, aby pomoc właścicielom MK3 ze sprzęgłem typu Fichtel & Sachs M 210 X, zawierające zespoły napędowe typu AAM, ABS i 2E.
Wiem ze już było troszkę o tym, ale chciałem przedstawić jeden przypadek bardziej wnikliwie i może pomoże to niektórym z was.
A wiec, gdy zdarzy nam się przypadek, że po wciśnięciu pedał sprzęgła nie wróci on nam już we właściwą pozycje to niestety mamy do czynienia z usterka typu:
1. Uszkodzona linka sprzęgła (najlepiej wymienić)
2. Uszkodzona sprężyna talerzowa docisku.
3. Pęknięta dźwignia naciskowa w pokrywie zespołu 5-tego biegu (w skrzynce przekładniowej).
Ja zajmę się opisem pękniętej dzwigni (pkt.3) gdyż ostatnio mi się to przydarzyło.
A wiec odczepiamy linkę sprzęgła od dzwigni (blaszka z gumka, łatwa sprawa).
Stawiamy autko na podnośnik, odkręcamy lewo koło. Dobrze jest podeprzeć od dołu skrzynie na windzie i odkręcamy potem 2 śruby z łapy na skrzynce przekładniowej następnie lecą śruby z przedniego wspornika i wyjmujemy z niego poduszkę żeby nam było łatwiej wyjąć dekiel skrzyni. Spuszczamy olej ze skrzyni żeby nie było niespodzianki:/. Opuszczamy skrzynie na duł i bierzemy się za 6 śrubek na deklu. Po paru próbach powinno nam się udać oddzielić obudowę od reszty skrzyni.
Naszym oczom ukaże się wnętrze dekla a w środku wałek z wieloklinem i na nim nieszczęsna pęknięta dzwignia (małe cos, co unieruchomiło nasze auto):
Po zdjęciu zawleczki na dzwigni możemy wybić wałek i wyjąć dzwignie..
Możemy tez wymienić cały dekiel, ale to już wasz wybór..
Nie jest to profesjonalna porada i pewnie niektóre rzeczy pominąłem gdyż nie jestem mechanikiem, ale myślę ze pomoże to niektórym z was w naprawieniu swojego samochodu bez potrzeby odwiedzania mechaników i niepotrzebnych wydatków.
Pozdrawiam i miłego rozkrecania