Forum.VWGolf.pl

Czołem,
Eh szukałem na forum informacji o możliwości podniesienia golfa na maxa, ale w zasadzie znalazłem niewiele.
Czy ktoś z Was przerabiał tak gorfa? Ja moja 3jkę chciałbym podnieść o hmm 40cm, a jeśli to bespieczne i możliwe to nawet o 50cm. Nie mam pojęcia jak to zrobić?

Czy wystarczą nowe sprężyny?(jesli tak to pliz o info jakie?

A wracając do bezpieczeństwa to w końcu środek ciężkości się przesunie... Nie wywali się na zakręcie?..

Dzięx z góry.

Ave.

są w PL magicy którsy z seryjnych sprężyn robią twardsze i dłuższe sprężyny -ale czy otyle wyciągną ci je to nie daje gwarancji - może wystarczyłoby zaadoptować zawiechę od golfa coutry -springi powinny pasować

nie no żeby podnieść auto o 50cm to raczej ciężko będzie

Aha czyli wystarczy, że założę dłuższe sprężyny?
Znacie jakiś dobry sklep? Może ktoś ma doświadczenie jakie to mają być długości?
No ok nie musi być 50cm
A co do golfa country to co mówiąc o adaptacji zawieszenia masz na myśli tylko sprężyny?
Z góry dzięki z pomoc.

Za pomocą samych sprężyn nie zrobisz wiele. Moim zdaniem konstrukcja zawieszeń golfa po prostu nie jest przystosowana do tak drastysznych zmian. Nawet te 30 czy 40 cm to w tym wypadku bardzo dużo. Nie wiem o jak maksymalnie mogą się wyciągnąć amortyzatory ale wystarczy juz samo to że stosunkowo krótkie wahcze golfa po takim podniesieniu byłyby pod bardzo dużym kątem, tak samo tylna belka. Jakoś nie moge sobie tego wyobrazić, nie mówiąc już o prowadzeniu takiego "wynalazku". Jednym słowem odradzam takie zabiegi, chyba że mówimy o całkowitej przebudowie zawieszenia ale to już inna bajka.
pozdrawiam

Widzę, że znasz się na rzeczy, słuchaj powiem tak, w warsztacie podnoszą mi gorfa na pneumatycznejwindzie i wtedy łąnie się "wyciąga" podoba mi się taki wyższy bardziej, nie wiem ile wtedy zyskuje 15cm? może 20. Czy o tyle jest bezpiecznie?
Mozesz napisać coś więcej na ten temat?

Dzieki z góry

sprawdz przedewszystkim czy jak podnisiesz go na maxa przednie półośki nie bedą tarły po wachaczach, to po pierwsze a co do podniesiena hmm springi np z paska po drobnej modyfikacji może by dały rade

Wydaje mi się że dałoby się podwyższyć autko prawie o tyle o ile zawieszenie "wydłuża" sie na podnośniku, ale zaznaczam że mi się tylko wydaje bo specjalistą też nie jestem
Tak jak kolega wyżej napisał trzeba by posprawdzać czy nic nie będzie obcierać, haczyć itp.
No i oczywiście kwestia dobrania odpowiednich sprężyn...W każdym razie po takiej przeróbce w zakrętach już nie poszalejesz