Strona 1 z 1

[mk2] Drzwi pasazera mozna otworzyc tylko od wewnatrz... :/

: wt kwie 11, 2006 15:44
autor: Mathi
Witam,
Pewnie yten temat byl juz kiedys poruszany, ale odnalezc go nie moglem :/ Powiedzcie mi czy mozna w miare pewnie pospekulowac co sie tam zepsulo?? Od momentku kiedy kupilem mojego goferka drzwi przednie od pasazera otwieraly sie bardzo ciezko, a po roku wolgole przestaly otwierac sie od zewnatrz. MAcie jakies pomysly co to moze byc?

Czekam na Wasze typy :)

Pozdr

: wt kwie 11, 2006 16:09
autor: Paweł NPI
Z tego co słyszałem to klamki w MK2 nie są wytrzymałym elementem... wręcz podobno bardzo często się psują w ten sposób jak jest u ciebie. U mnie od kierowcy też już otwierają się jak ten cyngielek jest już praktycznie na końcu...( może do zimy wytzrzyma...)za to od pasażera w połowie jak jest i drzwi otwarte.. Więc trzeba klameczki wymienić...bo nie wiem czy da rade to naprawić...

: śr kwie 12, 2006 08:42
autor: XenO
Proste napewno ciagiełko od klamki pękło tez mi niedawno strzelilo wiec trzeba wymienic a na allego koszt ok 10 zł :bigok:

: śr kwie 12, 2006 09:40
autor: bodzio_j
Prawdobnie klamka do wymiany.Koszt nowej podróby ok 15zeta.Klamkę wyciąga sie w kilka minut. Jak wyjmiesz to pewnie zobaczysz co jest urwane - kawałek rygielka odlanego z jakiegoś stopu.

: śr kwie 12, 2006 13:53
autor: GziQ
bodzio_j pisze:Prawdobnie klamka do wymiany.Koszt nowej podróby ok 15zeta.Klamkę wyciąga sie w kilka minut. Jak wyjmiesz to pewnie zobaczysz co jest urwane - kawałek rygielka odlanego z jakiegoś stopu.
najprawdopodobniej jest to maly bajerek nie wiem jak to sie zwie ale on dziala podobnie jak zawias,gdy peknie z jednej strony to juz kiepsko sie otwiera lub w ogole nie da rady kup nowa klameczke za dyszke mozna dorwac na allegro a wyciagniecie klami to kwestia odkrecenia 2 srubek i sysko gra :okej:

pzdr

: śr kwie 12, 2006 15:14
autor: DmX_81
mam to samo - przod i tyl prawa strona - nie da sie praktycznie z klamki otworzyc:( wiec chyba m nie tez czeka wymiana

: śr kwie 12, 2006 15:48
autor: greg
moje spostrzeżenia - zaczyna d tego że dostaje się brud do zamka - i zamek zaczyna stawiać większy opór przy otwieraniu - wraz ze wzrostem oporu rośnie siła potrzebna do otwarcia - efektem jest łamanie właśnie klameczki. Jesli juz złamaliście to poza wymianą klamki sugeruję wymycie zamka - wyjąć wymyć i przesmarować. Jeśli tego nei zrobicie - moze być tak ze w ciągu roku bedziecie znowu musili nową klameczkę kupić.

: śr kwie 12, 2006 16:22
autor: DmX_81
duzo roboty ze sciaganiem klamki jest? nigdy tego nie robilem - a bede musial sciagac tapicerke bo cos prowadnice szyb mi n ie trzymaja.. to da sie cos zerknac przy okazji?

: śr kwie 12, 2006 16:35
autor: greg
klamkę wyciągasz tak: podważasz listewkę (chromową lub czarną ) na klamce. POd tą listewką masz śrubkę - wykręcasz - otwierasz drzwi i masz drugą śrubkę widoczną na wysokości klamki - wykręcasz. Ciągniesz zaklamkę od strony wkładki i ją odchylasz - wtedy powinien wyjść przód - ewentualnie przesuwasz klamke równolegle w kierunku zamka.

: czw kwie 27, 2006 16:19
autor: Mathi
A czy wielkim problem jest zamiana bebenka, zeby stary kluczyk pasowal?

: czw kwie 27, 2006 16:22
autor: bodzio_j
Mathi, jeszcze nie wymieniałem, ale już było na forum. Roboty nie ma dużo i jest nieskomplikowana. Jeśli wyjmiesz stary bembenek to dokładnie go umyj, lekko czymś nasmaruj - na zimę będzie jak znalazł. Z tego co pamiętam z opisu, to trzeba to robić z kluczykiem w zamku co by zapadki nie poszły na spacer.

[ Dodano: Czw Kwi 27, 2006 16:26 ]
Looknąłem teraz i tam tylko jedna śrubka na krzyżak jest, sprężynka jakaś ( też pewnie trza ostrożnie z nią) i powinno wyjść.