Forum.VWGolf.pl

witam,

niedawno wymienilem tarcze i klocki. ( zwykle nie sportowe)
Jak hamuje to nieraz ( nie zawsze) odczuwam lekkie szarpanie tzn. hamowanie nie jest idealnie rownomierne.
Co zrobic, jak to sprawdzic czego to jest wina?

Hmmm szrpanie z regóły występuje przy skrzywionej tarczy, lub może masz w którymś miejscu troszkę tłustą...

czyli na poczatek przeczyscic dokladnie tarcze i klocki?

no trzeba by było zobaczyć czy są czyste... A tak się dzieje od początku po wymianie?? Dziwi mnie trochę to że nie zawsze to się dzieje....bo w sumie jak by były zanieczyszczone to cały czas tak by było..

w sumie raczej od poczatku po wymianie,
nie zawsze - najczesciej wyczuwalne jest to jak hamuje z wiekszej predkosci 80-100km i nie hamuje ostro tylko tak srednio naciskam pedal ja wyczuwam lekkie drgania lekkiego 'kangurka" .ale jest to naprawde delikatne choc mnie to denerwuje,
przy mocnym docisnieciu hamulca jest ok.
mechanik powiedzial zeby jeszcze pojezdzic,
zastanawiam sie co zrobic

A jakiej firmy masz tarcze?Moze jedna jest lekko krzywa..i przy lekkim nacisnieciu na hamulec wlasnie to czujesz a przy mocnym nie za bardzo:)

a może to poprostu zużyte amortyzatory nie tłumią drgań podczas hamowania

niestety nie wiem jakiej firmy sa tarcze - robie takie rzeczy w warsztacie.
ale sprawdzilem na fakturze - hamulce robilem w pazdzierniku 2005
tarcze kosztowaly niecale 100zl.
byly wymienione tez klocki.
od razu po wymianie nie odczuwalem zadnych niedogodnosci.

No to moze jednak sie ktoras skrzywila jak bylo wszystko dobrze i zaczoles nagle to odczuwac...czytalem jzu na forum ze niektorzy zakladali i po jakims czasie im si ewykrzywialy tarcze:/Pozdrowka

spróbuj zmierzyć grubość tarcz np suwmiarką w kilku miejscach czy jest taka sama, mialem kiedys przypadek że nowe tarcze mialy różnice w grubości do 0,4 mm i to wystarczylo aby hamowalo sie "pulsacyjnie", z czasem tarcze powinny sie wyrobic.

PS: czy ktoś sie orientuje jaka jest minimalna dopuszczalna grubość tarcz aby jazda była jeszcze bezpieczna?