Problem GolfII 1,8 monowtrysk !!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem GolfII 1,8 monowtrysk !!
Witam, mam problem: Gdy jest zimny to jak go zapalę to nie potrafi wejść na obroty, silnik skacze albo gaśnie. Jeśli zgaśnie to trudno go uruchomić, kręcę rozrusznikiem, a on od czasu do czasu próbuje złapać. Wtedy jeśli już uda się zapalić (z wydechu chmura dymu) to znowu skacze, aż się zagrzeje, albo przełączy na gaz. Co to może być? Z góry dziękuję za pomoc
A to mój zielony szaleniec
A to mój zielony szaleniec
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2219443 - mój kopciuch @168KM/402Nm Dynosoft
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: śr mar 01, 2006 18:28
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Świece już wymieniłem, teraz mam NGK trójelektrodowe. Przewody mam od września, ale golfik połowę zimy spędził w garażu. Jutro upewnię się czy wszystko w porządku z tymi przewodami. Jak już się przełączy na gaz to zazwyczaj jest ok, raz czy dwa bywało tak że świrował z obrotami, ale mu przeszło jak się pobawiłem z przewodami i wtyczkami.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2219443 - mój kopciuch @168KM/402Nm Dynosoft
Re: Problem GolfII 1,8 monowtrysk !!
Sprawdź sondę lambda i niebieski czujnik temperatury. A na początek zrób reset tak jak koledzy wyżej radzą. Odłącz minusową klemę na jakieś 30 min, potem po podłączeniu uruchom silnik i pozwól mu osiągnąć normalną temperaturę pracując na biegu jałowym (na benzynie).mahoo pisze:Witam, mam problem: Gdy jest zimny to jak go zapalę to nie potrafi wejść na obroty, silnik skacze albo gaśnie. Jeśli zgaśnie to trudno go uruchomić, kręcę rozrusznikiem, a on od czasu do czasu próbuje złapać. Wtedy jeśli już uda się zapalić (z wydechu chmura dymu) to znowu skacze, aż się zagrzeje, albo przełączy na gaz. Co to może być? Z góry dziękuję za pomoc
A to mój zielony szaleniec
Pinhead, Resetem go nie naprawi, ale poprawi na czas szukania usterek (na jakiś czas )) )
Objawy które opisuje pasują mi do padniętej sondy lub czujnika temperatury.
Zresztą nawet jeśli nie uda mu się odpalić na gazie (bo się naprzykład zaleje) to na pewno jakąś minutkę po odpaleniu na benzynie da się go przerzucić na gaz.
Jeżeli w tym momencie problem ustaje to wiemy, że nie jest winny uklad zapłonowy.
Wtedy sprawdzamy sondę: Miernik w łapki, napięcie nastawiamy na mierniku na 2V, czerwony kabelek z miernika do kabelka od sondy, czarny np do obudowy alternatora.
Miernik powinien pokazywać zmiany napięcia w zakresie od 0,2 do 0,9 V
Oczywiście robimy to na ciepłym silniku (nagrzanym do temperatury pracy)
Aby z kolei sprawdzić niebieski czujnik temperatury należy zmierzyć jego oporność, która powinna tak wyglądać:
- przy 0°C 5500 +/- 700 ohm
- przy 20°C 2500 +/- 500 ohm
- przy 30°C 1800 +/- 200 ohm
- przy 50°C 800 +/- 100 ohm
- przy 80°C 350 +/- 50 ohm
- przy 100°C 200 +/- 25 ohm
Objawy które opisuje pasują mi do padniętej sondy lub czujnika temperatury.
Zresztą nawet jeśli nie uda mu się odpalić na gazie (bo się naprzykład zaleje) to na pewno jakąś minutkę po odpaleniu na benzynie da się go przerzucić na gaz.
Jeżeli w tym momencie problem ustaje to wiemy, że nie jest winny uklad zapłonowy.
Wtedy sprawdzamy sondę: Miernik w łapki, napięcie nastawiamy na mierniku na 2V, czerwony kabelek z miernika do kabelka od sondy, czarny np do obudowy alternatora.
Miernik powinien pokazywać zmiany napięcia w zakresie od 0,2 do 0,9 V
Oczywiście robimy to na ciepłym silniku (nagrzanym do temperatury pracy)
Aby z kolei sprawdzić niebieski czujnik temperatury należy zmierzyć jego oporność, która powinna tak wyglądać:
- przy 0°C 5500 +/- 700 ohm
- przy 20°C 2500 +/- 500 ohm
- przy 30°C 1800 +/- 200 ohm
- przy 50°C 800 +/- 100 ohm
- przy 80°C 350 +/- 50 ohm
- przy 100°C 200 +/- 25 ohm
Ok, jeszcze dzisiaj się z tym pobawię, i dam cynk co i jak. Dzięki
W innych tematach forum znalazłem podobne objawy, które w większości przypadków spowodowane były nieodpowiednią emulacją sondy lambda. Zresetowałem kompa i pojeździłem sobie bez przełączania na gaz, żeby nie nałapał ewentualnych błędów z elektroniki LPG. W kilku przypadkach właśnie to było przyczyną, jednak u mnie jazda bez ingerencji gazu na ciepłym silniku ok, ale zanim się zagrzał to też głupiał. Więc wychodzi na to że to nie wina LPG. Ugadałem się ze znajomym w warsztacie na poniedziałek, obada mi sondę, i kilka innych rzeczy, które mu się nasuną. Zobaczymy, napewno napiszę wam co to było, jeśli do tego dojdziemy.
A to kolejna fotka mojego GO!fa, widzę że już 100pobrań tamtej fotki, więc wrzucam nową
[ Dodano: Sob Kwi 08, 2006 13:43 ]
Problem się rozwiązał, mój ojciec przywlókł wtrysk z Audi B3, identyczny jak w moim Golfie. Wymieniłem cały wtrysk, przy okazji dokładnie czyszcząc. Narazie autko spisuje się prawidłowo, obym nie zapeszył, pozdrawiam i dzięki za pomoc
W innych tematach forum znalazłem podobne objawy, które w większości przypadków spowodowane były nieodpowiednią emulacją sondy lambda. Zresetowałem kompa i pojeździłem sobie bez przełączania na gaz, żeby nie nałapał ewentualnych błędów z elektroniki LPG. W kilku przypadkach właśnie to było przyczyną, jednak u mnie jazda bez ingerencji gazu na ciepłym silniku ok, ale zanim się zagrzał to też głupiał. Więc wychodzi na to że to nie wina LPG. Ugadałem się ze znajomym w warsztacie na poniedziałek, obada mi sondę, i kilka innych rzeczy, które mu się nasuną. Zobaczymy, napewno napiszę wam co to było, jeśli do tego dojdziemy.
A to kolejna fotka mojego GO!fa, widzę że już 100pobrań tamtej fotki, więc wrzucam nową
[ Dodano: Sob Kwi 08, 2006 13:43 ]
Problem się rozwiązał, mój ojciec przywlókł wtrysk z Audi B3, identyczny jak w moim Golfie. Wymieniłem cały wtrysk, przy okazji dokładnie czyszcząc. Narazie autko spisuje się prawidłowo, obym nie zapeszył, pozdrawiam i dzięki za pomoc
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2219443 - mój kopciuch @168KM/402Nm Dynosoft
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 295 gości