Forum.VWGolf.pl

mam maly problem, tzn moj goferek stal ponad miesiac na dworze, az tarcze przyrdzewialy.
wczoraj bylem wymienic olej o filtry. rano furak odpalil prawie od razu. dojechalem do na miejsce gdzie mialem wymienic olej. zgasilem furaka, bo musialem poczekac chwile. po okolo 10 minutach majac wjerzdzac na kanal odpalilem furaka i probujac wjechac zaczal sie dziwnie zachowywac, gasl jak probowalem roszyczc na malych obrotach, wciskajac sprzegla gals. jakos wjechalem i wymienilem olej. najpierw myslalem ze moze to z baku pociagnal jakies smieci i ze sie przytkal filtr paliwa, ale wracajac do domu wyczulem ruchy pedalu gazu-samoistne. pod domem zaczalem sie wsluchiwac i troche, na poczatku, nie rowno chodzi. pedal gazu czasami sie sam troche wcisnie nie wiem co to jest ale na zgaszonym silniku przekrece kluczyk, tak ze sie kontrolki swieca, cos stuka-cyka. czy to jest silniczek krokowy, czy takie sa objawy? co mam zrobic? i jezeli to jest silniczek krokowy to ile kosztuje nowy lub sprawny uzywany?

SILNICZEK KROKOWY NIE JESTO TANIA RZECZ ZA NOWY CENA WACHA SIE OD 200ZL DO 400ZL A ZA URZYWANY OD 100 DO 200ZL TO ZALERZY

moze pompa paliwowa?

a sonda?? co o tym myslicie??

Witam... najlepiej by bylo jakby cie ktos przypial do kompa i wyszlo by do sie dzieje... jesli juz cos mialo wysiasc od mrozu to raczej silniczek krokowy i tu nie radze kupowac uzywki bo nigdy sie nie wie na co sie trafi... pozdro

w sroide wybieram sie do mechanika.
ojciec pytal sie innego mechanika co to moze byc, ten spytal sie czy sa wszystkie plyny , bo ponoc to tez ma zanczenie, ale bez zobaczenia nie da rady ocenic

Dzieki za punkta i daj znac co tam mechanik powiedzial

spoko oko tzn mechanikowi oddaje fure na noc ma mi zrobic silent bloki, lozysko z tylu, cały rozrzad(paske, pompa wody) i moze ten silniczek