Strona 1 z 3

MK 2 Łożysko McPersona ( góra)

: sob kwie 01, 2006 11:37
autor: hyper74
Po wypadku mechanior powiedział mi że trzeba wymienić Górne łożysko w mc personie... jaki koszt łożyska i robocizny .... żeby nie przepłacić ... mi piwiedział 80 za robacizne....dużo??

: sob kwie 01, 2006 13:15
autor: fibolek
Bardzo dużo no chyba że z ustawieniem kątów przechyłu i zbieżności.

: sob kwie 01, 2006 13:28
autor: WRHZ
Sam zmienisz jak chociaz troche masz pojecie jak tryzmac klucz :) co do robocizny i kata to mozna zawsze sobie zaznaczyc polozenie srub i nie trzeba nigdzie jezdzic !! Lozysko ok 20zl

: sob kwie 01, 2006 22:27
autor: Tomasz Żaguń
Poza tym WRHZ musi mieć sciągacz do sprężyn no chyba że budzianowski no to może dałby radę

: sob kwie 01, 2006 22:39
autor: robal264
80zl za sama robocizne to moim zdaniem troche duzo,ale coz takie juz sa te nasze mechaniki :) lozysko kupisz razem z ta guma co mocujesz w kielichu (osobno to sie raczej nie da), pieniadz jaki ja wydalem to 39zl za jedna a wymienialem z dwoch stron dla pewnosci, bo cos mi tlkuklo i dalej to robi :)

P.S. sportowych sprezyn za chiny nie zgenieciesz tyle zeby pozniej zlozyc kolumne do kupy, zwykle mozesz kombinowac ze zgnieceniem sprezyny i zwiazanie mocny drutem ale balbym sie troche :) koszt sciagacza to okolo 50zl (zalezy jeszcze gdzie kupisz) jak masz mozliwosc to nie jest go trudno zrobic potrzeba jakies 15-20cm sruby i dwa zaczepy na sprezyne ale wiadomo czasami moze sie nie chciec :)

: sob kwie 01, 2006 23:18
autor: WRHZ
Tomasz Żaguń pisze:Poza tym WRHZ musi mieć sciągacz do sprężyn no chyba że budzianowski no to może dałby radę
Da rade bez sciagacza jak ma glowe na karku to sobie poradzi domowymi sposobami :P

: sob kwie 01, 2006 23:28
autor: KamilW
Witam... co do ceny to zwazywszy na ilosc pracy i koszt elementu to jest chorendalna... co do roboty samemu to nie jest to skomplikowane zadanie ale trzeba posiadac kilka narzedzi
1. 2 szt dobrych 19... do srub u podstawy kolumny
2. mocny imbus do amora
3. klucz bodaj 21 do sruby gornego mocowania... problem z nim jest taki ze musi miec cienkie scianki i otwor przez ktory wlozysz imbusa
4. 2 szt sciagaczy do sprezyn jesli zycie ci mile :)
poza tym wymiana to kaszka z mleczkiem... a za narzedzia dasz kolo 50 zl wiec wyjdzie cie taniej niz robota u mechanika a juz narzedzia i doswiadczenie bedziesz mial... takze powodzenia i napisz jak ci poszlo :)

: ndz kwie 02, 2006 03:14
autor: robal264
dokladnie te narzedzia kolega KamilW dobrze mowi , jeszcze bym proponowal szczypce zeby odkrecic to nakretke co trzyma gume na gorze amora tylko najpierw scisnij sprezyne :)

''Da rade bez sciagacza jak ma glowe na karku to sobie poradzi domowymi sposobami''

no zawsze moze wsadzic i madlo tylko co jak wyskoczy ?? :) glowy nie bedzie :D

: wt kwie 04, 2006 11:27
autor: hyper74
:pub: :bigok: :pub: .... i wszystko jasne....

: wt kwie 04, 2006 17:38
autor: vwmadison
ja ok 1.5 roku temu dałem za robocizne i łożyska (oryginalne) 180 zł

: wt kwie 04, 2006 18:13
autor: misiek
Tomasz Żaguń pisze:Poza tym WRHZ musi mieć sciągacz do sprężyn no chyba że budzianowski no to może dałby radę
mozna i bez ściągacza to zrobić wystarczy na zamontowanym zespole resorującym - sprężynę złapać łańcuchem od krowy (tak by została ścisnięta cały czas po wymontowaniu) i demontować łozysko, z tym że jest pewien problem beż specjalnego klucza to manczarnia odkręcić śrubę rowkową która trzyma łozysko (ja musiałem sobie dorobić taki klucz), koszt kompletnego łozyska razem z gumą to 60zł.

: wt kwie 04, 2006 18:37
autor: WRHZ
Panowie no co Wy tak kolegow dolujecie :) KLIK tutaj jest lint 1 lepszy jaki na allegro znalazlem.. a co do wymiany no nie przesadzajmy kazdy kto ma w domu pare naredzi w garazu da rade zmeinic sam, odrobina wyobrazni oczywiscie by sie przydala a np w przypadku jesli ciezko Ci odkrecic bedzie srube na gorze amorka podjedz do stacji wulkanizacyjne popuszcza Ci lekko ja kluczem pneumatycznym i pozniej juz pojdzie gladko.. Milej pracy pozdro

: wt kwie 04, 2006 19:34
autor: vwmadison
WRHZ pisze: a np w przypadku jesli ciezko Ci odkrecic bedzie srube na gorze amorka podjedz do stacji wulkanizacyjne popuszcza Ci lekko ja kluczem pneumatycznym i pozniej juz pojdzie gladko.. Milej pracy pozdro
eexxxxxtra rady!!!!!!!! a jak będzie problem z kołami i wymiana na koła letnie to tez polecajcie popuścic i dojechac do domu na 4 odkręconych :) :rotfl:

: wt kwie 04, 2006 21:00
autor: WRHZ
vwmadison pisze:
WRHZ pisze: a np w przypadku jesli ciezko Ci odkrecic bedzie srube na gorze amorka podjedz do stacji wulkanizacyjne popuszcza Ci lekko ja kluczem pneumatycznym i pozniej juz pojdzie gladko.. Milej pracy pozdro
eexxxxxtra rady!!!!!!!! a jak będzie problem z kołami i wymiana na koła letnie to tez polecajcie popuścic i dojechac do domu na 4 odkręconych :) :rotfl:
Bez urazy kolego a czy ja cos napisalem o jezdzeniu na odreconym mowie tylko ze czasem jest dokrecono mocno i ciezko ruszyc z miejsca !! a to chyba roznica... a jeszcze jedno zadnych czarow chyba nie wypisuje zgodzi sie ze mna kazdy kto takie cos wymeinial we wlasnym zakresie