Strona 1 z 2

[mk3] zawieszenie gwintowane GT CupLine seria Supersport.

: pt mar 31, 2006 19:23
autor: Lukbro
chce do mojego mk3 wsadzic sobie zawieszenie gwintowane i nie wiem co wybrac. nie mam odpowiedniej wiedzy i doswiadczenia aby wybrac cos samemu.
autko mk3 gti edition.

chce jakies w miare dobre zawieszenie gwintowane o jak najwyzszym komforcie jazdy. autko uzywane hobbistyczny i rekreacyjnie wiec glowna rola gwintu to efekt wizualny i poprawienie wlasciwosci jezdnych. nie potrzebuje sportowego wyczynowego twardego jak skala zawieszenia na tor tylko cos do jazdy na codzien do obnizenia o ok 5cm moze troche wiecej to zalezy na co pozwola kola 17/40/205 ;)

autko 3d nie bedzie nigdy obladowane > max 4 osoby ale i to zadkosc. gwint jak gwint ale sprezyny do tego? zeby byly optymalnie miekkie.

znalazlem cos takiego :
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=95396704

domyslam sie po cenie ze nie jest to zadna rewelacja ale co o tym myslicie?
wiadomo ze czym mniej wydam na zawieszenie tym wiecej mi zostanie na inne rzeczy. ale jestem w stanie wydac wiecej niz 1 500pln.

co polecacie i skad kupowac?
i czy wsadzenie takie zawieszenie i regulacja go jest do wykonania samemu przy pomocy kumpla mechanika ktory normalne zawiszenia wymienia jak trzeba.
chce tez wymeinic od razu sworznie, moze lozyska itd wiec troche $ pojdzie i dlatego taka cena jest kuszaca.

: pt mar 31, 2006 19:36
autor: KamilW
Witam... i na wstepie moge ci powiedziec tyle... celuj w produkty markowe... nie takie cos... cena owszem przystepna ale nie owijajac w bawelne jakosc idzie za cena niestety... ja (bo sam planuje zakup) bede celowal w produkty markowe ( fk ma przystepna cene) ... jesli chodzi o wymiane to to zawieszenie nie rozni sie procedura wymiany od standartowego... a i regulacja nie jest skomplikowana co do aukcji to w chwili obecnej nie znalazlem nic z uzywek w przystepnej cenie na allegro... ale badz cierpliwy bo co rusz sie cos pokazuje i mozna wyrwac prawie nowke za dobre pieniadze... a pozniej nie ma problemow z regeneracja, wyciekami itd bo chyba rozumiesz ze marka znaczy marka...

: pt mar 31, 2006 19:41
autor: Lukbro
KamilW pisze:Witam... i na wstepie moge ci powiedziec tyle... celuj w produkty markowe... nie takie cos... cena owszem przystepna ale nie owijajac w bawelne jakosc idzie za cena niestety... ja (bo sam planuje zakup) bede celowal w produkty markowe ( fk ma przystepna cene) ... jesli chodzi o wymiane to to zawieszenie nie rozni sie procedura wymiany od standartowego... a i regulacja nie jest skomplikowana co do aukcji to w chwili obecnej nie znalazlem nic z uzywek w przystepnej cenie na allegro... ale badz cierpliwy bo co rusz sie cos pokazuje i mozna wyrwac prawie nowke za dobre pieniadze... a pozniej nie ma problemow z regeneracja, wyciekami itd bo chyba rozumiesz ze marka znaczy marka...
ze wzgledu na to ze nie mialem wczesniej stycznosci z gwintem to boje sie kupowac uzywanego zestawu i patrze raczej za nowymi.....
gdzie np poszukac nowy komplet FK do mk3 ?

: pt mar 31, 2006 22:22
autor: KamilW
Nie zawieszenie jest produkcji FK Automotive z niemiec wiec radze szukac na ich stronie firmowej a w polsce dystrybutorem jest firma FOSAB... ale za nowke zaplacisz kolo 2500 zl... a widzialem juz uzywki na ktorys ktos zrobil 1000 km i sprzedaje bo np rozbil auto... kosztowalo to 900 zl... wiec taka uzywke bym ci jak najbardziej polecil... szczegolnie ze pozniej mozna ja zregenerowac za 800 zl od kompletu i masz nowke... w przeciwienstwie do tego jamexa z allegro za 1400 zl...

: pt mar 31, 2006 23:53
autor: Lukbro
KamilW pisze: widzialem juz uzywki na ktorys ktos zrobil 1000 km i sprzedaje bo np rozbil auto
ja nie wierze w takie promocje i okazje to sie zdaza raz na 100 takich aukcji.
i nie wierze w regenerowane amortyzatory itd... od firmowej uzywki nie wiadomego przebiegu chyba lepszy jest nowy gwint z nizszej polki...

a swoja droga regenerowany gwint to juz nie jest firmowy gwint poniewaz nei robi go fabryka tylko jakis zaklad wiec to juz nie to samo....

prosze o dalsze opinie i komentarze.
chce kupic gwint i nadal nie wiem co wybrac.

czy z tego np gwinta supersporta za 1400 byl bym zadowolony? czy moze warto go kupic dla gwintu a potem zmienic sobie na jakies super sprezyny firmowe aby zyskac na komforcie czy to nie ma sensu ?

: sob kwie 01, 2006 01:21
autor: MAPET
Lukbro pisze:i nie wierze w regenerowane amortyzatory itd.
czasem regenerowany gwint dobrej marki posluzy dluzej niz nowy kiszka!! ja mam regenerwoanego H&Ra i bede jzu 2 rok smigal i jest lux! a np supersporty slyszlame przypadki ze nie wytrzymywaly 1 sezonu!

: sob kwie 01, 2006 08:42
autor: Lukbro
MAPET pisze:czasem regenerowany gwint dobrej marki posluzy dluzej niz nowy kiszka!! ja mam regenerwoanego H&Ra i bede jzu 2 rok smigal i jest lux! a np supersporty slyszlame przypadki ze nie wytrzymywaly 1 sezonu!
przeciez regenerowany amortyzator to juz nie jest to co wyszlo od producenta tylko jest to zrobione od nowa przez jakichs rzemiesnikow....

doradzajcie panowie co kupowac i gdzie...

zalezy mi na tym aby zachowac jakis komfort jazdy a nie wyczynowe wlasciwosci jezdne... autkiem nie robie bardzo wielu kilometrow > tak w granicach ~ 1-1,3 tys km miesiecznie.

: sob kwie 01, 2006 09:12
autor: MAPET
Lukbro pisze:przeciez regenerowany amortyzator to juz nie jest to co wyszlo od producenta tylko jest to zrobione od nowa przez jakichs rzemiesnikow....
no ale przeciez to roboia maszyny.. w konkretnej firmie! no to powiedz dlaczego regenerowany gwint jezdzi dluzej niz nowy? co mi z tego ze mam od producenta jak po roku sie wylewa?

: sob kwie 01, 2006 09:17
autor: KamilW
Lukbro pisze:przeciez regenerowany amortyzator to juz nie jest to co wyszlo od producenta tylko jest to zrobione od nowa przez jakichs rzemiesnikow....
Czlowieku o czym ty mowisz... marki taskie jak bilinstein, H&R, fk zakladaja ze zawieszenie mozxe byc regenerowane 200 razy... zakaldajac ze po regeneracji przejedziesz ze 100000 km to nie mow ze po regeneracji taki zawias jest do dupy... bo zaden z producentow by sobie nie pozwolil wypuscic bubla na rynek, na tych zawiasach jezdzi cala czolowka rajdowa i wyscigowa... i onie je regeneruja i wszystko jest ok a uzywaja zawiasu w duzo bardziej hardcorowy sposob niz my... jak chcesz po roku wyrzucic supersporta do smieci to mozesz kupowac bo to w koncu twoja kasa ale jak ci ktos cos doradza to posluchaj bo twoje nastawienie wyglada tak jakbys juz kupil supersporta i chcial zeby ktos ci napisal ze bardzo dobrze zrobiles... ja bym go w zyciu nie kupil bo po stokroc wolalbym np uzxywkae fk...

: sob kwie 01, 2006 09:22
autor: Lukbro
KamilW pisze:Czlowieku o czym ty mowisz... marki taskie jak bilinstein, H&R, fk zakladaja ze zawieszenie mozxe byc regenerowane 200 razy... zakaldajac ze po regeneracji przejedziesz ze 100000 km to nie mow ze po regeneracji taki zawias jest do dupy... bo zaden z producentow by sobie nie pozwolil wypuscic bubla na rynek, na tych zawiasach jezdzi cala czolowka rajdowa i wyscigowa... i onie je regeneruja i wszystko jest ok a uzywaja zawiasu w duzo bardziej hardcorowy sposob niz my... jak chcesz po roku wyrzucic supersporta do smieci to mozesz kupowac bo to w koncu twoja kasa ale jak ci ktos cos doradza to posluchaj bo twoje nastawienie wyglada tak jakbys juz kupil supersporta i chcial zeby ktos ci napisal ze bardzo dobrze zrobiles... ja bym go w zyciu nie kupil bo po stokroc wolalbym np uzxywkae fk...

oooo.. co raz lepiej ;) w koncu jakies stanowcze porady ;)
obstawiam tego supersporta po to aby zmobilizowac dyskusje ;)
oczywiscie ze z kasa sie licze i nie planuje po roku go wywalac ale po prostu tak sobie mysle ze jak to moze byc ze nowy sprzet po roku moze okazac sie juz do niczego ? zaznaczam po raz kolejny ze korzystam z autka rekreacyjnie wiec nie bedzie hardkorowego uzywanie, panowie co robic? ;)

: sob kwie 01, 2006 09:46
autor: KamilW
Lukbro pisze:oooo.. co raz lepiej w koncu jakies stanowcze porady
obstawiam tego supersporta po to aby zmobilizowac dyskusje
ciekawy sposob :pub:
no widzisz moze tak byc ze po roku bedzie do wymiany.... to jest jakby ci to powiedziec zawieszenie maki 'TOYA' jest tanie, ma rok gwarancji ale wiesz jak jest jesli korzystales z uslug tej marki... a fk mozemy porownac do 'SKILA' 3 lata gwarancji, profesjonalny serwis i renoma potwierzdzona tym ze uzywa go wielu zadowolonych klientow (np ja :) ) a bilnsteina mozemy porownac do np 'BOSCHA' i to ze wszystkim tak jest... cena idzie w parze z jakoscia... i nic na to nie poradzimy... a co bys wolal miec nowke TOYA czy BOSCHA ktoryms ktos wywiercil jedna dziure...

: sob kwie 01, 2006 10:39
autor: CICHY G60
Lukbro pisze:
MAPET pisze:czasem regenerowany gwint dobrej marki posluzy dluzej niz nowy kiszka!! ja mam regenerwoanego H&Ra i bede jzu 2 rok smigal i jest lux! a np supersporty slyszlame przypadki ze nie wytrzymywaly 1 sezonu!
przeciez regenerowany amortyzator to juz nie jest to co wyszlo od producenta tylko jest to zrobione od nowa przez jakichs rzemiesnikow....

doradzajcie panowie co kupowac i gdzie...

zalezy mi na tym aby zachowac jakis komfort jazdy a nie wyczynowe wlasciwosci jezdne... autkiem nie robie bardzo wielu kilometrow > tak w granicach ~ 1-1,3 tys km miesiecznie.
widac ze faktycznie nie masz pojecia o gwintach...

po pierwsze prwie kazdy gwint FK jest na amorach koni ktore sa w pelni rozbieralne i regenerowalne... njajczestrza usterka jest poprostu uszkodzenie uszczelnienia w ktorym pracuje tloczysko i samo to uszczelnienie kosztuje chyb z 5zl... uzupenienie oleju tez nei jest problemem... podobnie jest w H&R tam z kolei wklady sa Bilstaina ale tak samo sa w pelni regenerowalne...

nawet gdyby ten SS byl za 600zl to bym go nie kupil taka jakosc on prezentuje...
znalezienie markowej uzywki do golfa nie jest wcale tudne wystarczy poszukac...

: sob kwie 01, 2006 12:03
autor: Christopherek
A ja mam tego supersporta i nie wiem czego od niego chcecie>Super się na tym lata, ale przy tym jest baaaardzo twardy.Do nastepnego auta tez na pewo kupię tego supersporta bo 1400zł to nie jest taka straszna kasa, a nawet jeśli się ma rozlecieć to i tak przecież nie ożeniłem się z jednym autem i najwyżej ktoś za jakiś czas sobie zregeneruje.Jeżdże już pół roku bez odbojów w amorach i wszystko nadal żyje więc nie wiem czemu się tak upieracie że to jest kiszka.Ja tam wolę kupić nową zawiechę niż jakąś używkę.Wolałbym dołóżyć kasy i mieć nowe a nie jakięś z którym niewiadomo kto co robił.Nowe to zawsze nowe i ma się gwarancję a nie ktoś się pozbył bubla a jakiś napalony złapał bo okazja a później sobie w brodę pluje.

: sob kwie 01, 2006 15:33
autor: MAPET
Christopherek pisze:supersporta bo 1400zł to
to chyba kit nie gwint ?

z czegos roznica musi byc skoro gwint H&Ra kosztuje 4 tys a supersporta 1800zl alurat miales szczescie ze ci nie wylal itp i sie cieszyc.. ja mowie ze znam przypadki ze wylal nowy gwint superspota po sezonie .. wiec pisze co uwazam... i tego bym nie kupil...:)