MK 3 - problem z pompą paliwa
: śr mar 29, 2006 13:15
Witam
Mam problem i chciałbym się poradzić. Chodzi o pompe paliwa w moim mk 3 - nie daje odpowiedniego ciśnienia paliwa. Zdjąłem pokrywkę w bagażniku, odłączyłem przewód paliwa by zobaczyć czy pompa podaje paliwo. Po przekręceniu zapłonu raz podaje a raz rzyga ledwo albo tylko powietrze (mam ponad pół baku paliwa) no i nie mogę auta odpalić a jak już zapali to po jakimś czasie nagle gaśnie - tak jakby nagle odcięto mu paliwo. Wyjąłem wczoraj całą pompę ze zbiornika i jeden z przewodów elektrycznych był przepalony na końcówce. Zarobiłem ładnie nową końcówkę i sprawdziłem pompę w wiadrze wody podłączająć ją pod stary akumulator - działała bez zarzutu. Po ponownym zamontowaniu w baku problem nie zniknął. Nie wiem ale chyba mam gdzieś przebicie albo zwarcie na kablu albo przekaźnik jest trafiony. Nie mam miernika elektrycznego żeby to sprawdzić. Prosze o pomoc bo już nie mam inych koncepcji na to co mogło paść.
Dzieki i pozdrawiam
Mam problem i chciałbym się poradzić. Chodzi o pompe paliwa w moim mk 3 - nie daje odpowiedniego ciśnienia paliwa. Zdjąłem pokrywkę w bagażniku, odłączyłem przewód paliwa by zobaczyć czy pompa podaje paliwo. Po przekręceniu zapłonu raz podaje a raz rzyga ledwo albo tylko powietrze (mam ponad pół baku paliwa) no i nie mogę auta odpalić a jak już zapali to po jakimś czasie nagle gaśnie - tak jakby nagle odcięto mu paliwo. Wyjąłem wczoraj całą pompę ze zbiornika i jeden z przewodów elektrycznych był przepalony na końcówce. Zarobiłem ładnie nową końcówkę i sprawdziłem pompę w wiadrze wody podłączająć ją pod stary akumulator - działała bez zarzutu. Po ponownym zamontowaniu w baku problem nie zniknął. Nie wiem ale chyba mam gdzieś przebicie albo zwarcie na kablu albo przekaźnik jest trafiony. Nie mam miernika elektrycznego żeby to sprawdzić. Prosze o pomoc bo już nie mam inych koncepcji na to co mogło paść.
Dzieki i pozdrawiam