Forum.VWGolf.pl

Panowie czy ktos juz z Was walkował zapiekajacy sie reczny (tyl tarcze) linki sie elegancko ruszaja tylko mi sie zapieka w jażmie nie wiem dlaczego sie tak dzieje raz to ozryszalem za pomoca mmlotka i wd40 i chodzilo i po jakims zasie znowu sie zesralo POROSZE O JAKAS PORADE .Z gory Serdeczne Dzieki

trzeba to rozebrac i przeczyscic ewentualnie z golfa mk 4 wstawic tylne zaciski i bedzie po problemie

w zaciskach sa takie gumowe uszczelki tloka, ktory dociska klocki do tarczy. jesli ta gumka jest sflapsiala to do srodka dostaje sie syf ktory zaciera i utrudnia prace tloka w zacisku. do pewnego czasu hebel hydrauliczny bedize dawal rade pozniej tez zacznie go przylapywac. sprawdz ta uszczelke i w razie czego wymien, jednoczesnie wtedy warto wywlec tloczek, przeczyscic i wymienic uszczelniacz. ale to grubsza robota oraz koniecznosc odpowietrzania ukladu. mozna od razu wymienic plyn jesli jest juz leciwy. pzdr

tak jak przedmówca powiedział :]. Też przerabiałem ten problem z tylnymi zaciskami. Trzeba zakupić zestaw naprawczy i wsio rozebrać, przeczyścić, założyć nowe gumki, uszczelnienia itd. Na koniec wymienić płyn i odpowietrzyć. Wtedy wszystko bedzie działać jak nowe. Sporo z tym roboty ale warto.

jesli sie okaze ze to zeczywiscie taka robota to lepiej poswiecic o dzien wiecej, sprawdzic przewody elastyczne, stan tarcz i klockow i inne takie tam. roboty w razy wiecej ale dobre heble to naprawde wazna zecz.

pzdr

Przerabiałem to już dwa razy. No i jestem w tej dziedzinie chyba guru. Otuż ta mała wajcha, którą porusza linka często rdzewieje, a z nią i zacisk. Nic nie daje nowy siemering, po kilku miesiącach znowu jest to samo. Smarowałem ile wlazło, czyściłem i inne cuda stosowałem i i tak zima zrobiła swoje. Problem zażegnałem zminiając tą wajchę na wajchę z nierdzewki. To jedyne i słuszne rozwiązanie. Albo jak piszą koledzy na zaciski z MK4 lub AUDI.