Forum.VWGolf.pl

witam mam pytanko:
mam wyciek z amortyzatora i podobno jest do wymiany problem w tym że to amortyzator gwintowany za kupe kasy, czy da sie naprawić taki amorek czy naprawde musze wymieniać całe zaiweszenie?
pozdrawiam i dzieki za pomoc

Amorki można regenerować. Ale aby ocenić czy on się nadaje do regeneracji to już by fachowcy na miejscu musieli go obejrzeć po wymontowaniu.

a dowiedz się czt tak jak jest w pewnych modelach np. Mc Monroach czy nie można tam samego wgładu wymienić - jeżeli nie to pozostaje Ci udać się na warsztat i tam Ci zrobią jak pisał Pinhead

taka ciekawostka - na MONROEach które pociekły zrobiłem jeszcze 60 tys.km mimo,ze machaniki mówiły,ze koniecznie trzeba wymienić i jeszcze miały 40%.Ryzykowałem?Mogły np. puscić w najmniej odpowiednim momencie?

A te 40% mierzyłeś po wymontowaniu amora czy normalnie ? Bo jak normalnie to taki pomiar o kant d.. rozbić. Przy nie działających w ogóle amorach wychodzą wyniki z kosmosu. Taki pomiar sprawności ale sprężyny. Jak amorek wyleje to przestaje być amorkiem a staje się atrapą amortyzatora. Można na nich jeździć tak samo jak bez amortyzatorów też by się dało jeździć

MARSPI pisze:witam mam pytanko:
mam wyciek z amortyzatora i podobno jest do wymiany problem w tym że to amortyzator gwintowany za kupe kasy, czy da sie naprawić taki amorek czy naprawde musze wymieniać całe zaiweszenie?
pozdrawiam i dzieki za pomoc

mozna regenerwoac a czy sie nadaje obejrza na maiejscu... jaki to gwint?

ja regenerowalem tu i polecam:
http://www.amortyzatory.com.pl/

to firma ktora regeneruje sportowe zawieszki, gwinty itd... i dlatego wolame im to wyslac.. musisz zregenerowac amorki oba z osi.. cena ok 150zl od szt
pzdr