Forum.VWGolf.pl

Prawdopodobnie zerwany pasek rozrzadu spowodowal smierc mojej jednostki napedowej pilnie potrzebuje rady odnosnie wymiany silnika gdyz tylko takie rozwiazanie biore pod uwage - cala akcja rozgrywa sie bowiem w Wielkiej Brytani - a wiec licze na to iz wymiana silnika ograniczy koszty - godzina pracy mechanika kosztuje tu okolo 200zl - wiec postanowilem sie zabrac za to przy pomocy kilku kumpli. Przy okazji planowanej wymiany mam nadzieje na przyrost mocy i jednoczesnie chcialbym ograniczyc komplikacje - nie jestem pewien jaki silnik byloby najlatwiej upchnac do mojego ventka (95') myslalem o 2.0 16V bo jest chyba najbardziej podobny fo mojego...wymarzona bylaby vr6-tka ale nie wiem czy damy rade - moi drodzy prosze o wskazowki (musze uporac sie z tym do niedzieli - upolowalem narazie w poblizu 2.0 16v ale no wlasnie...czy to jest rozwiazanie)

Marcin

jak bedziesz to robil przy pomocy kumpli to wstawil bym taki sam silnik jak maszADYalbo 2e.bo jak zaczniecie kombinowac za mocno to mozecie cos spieprzyc

Nie polecam ci swapu za granica bo mozecie z tego nie wybrnac.
Rzobieraliscie w ogole ten silniczek??? Moze wystarczy glowice zmienic??

Dzieki dalem juz rady, spanikowalem po kilku dniach zcholowalem autko do domciu i okazalo sie...az wstyd sie przyznac - w kazdym razie autko dalej zyje ze swoim dawnym serduchem i ma sie wysmienicie...a i kobietce mojej ulzylo ze to cos nie bedzie narazie jezdzic szybciej niz do tej pory he he
Dzieki