Strona 1 z 2

zbieznośc w MK2

: śr mar 22, 2006 08:11
autor: than
ile wynosi zbiezność w golfie 2 - sprawa dośc pilna. dziękuje z góry za szybka pomoc

: śr mar 22, 2006 08:14
autor: bodzio_j
Zbieżność wynosi 0 +/- 1mm

: śr mar 22, 2006 08:56
autor: el Kopyto
MOże to nie dotyczy ciebie, ale jeśli będziesz ustawiał zbieżność to warto sprawdzić kąt pochylenia koła, kąt wyprzedzenia kołą.

: śr mar 22, 2006 10:20
autor: than
czyli od -1 do +1 mm ????

: śr mar 22, 2006 10:40
autor: bodzio_j
Powinno być 0 ,a +/- to tolerancja

: śr mar 22, 2006 10:42
autor: mmksk
Witam ja w swoim Golfiku3 wymieniałem końcówki i machanik ustawiał mi zbieżność od sznurka czy taki sposób jest dobry? Czy lepiej jechać i konkretnie to ustawić?

: śr mar 22, 2006 10:46
autor: bodzio_j
mmksk pisze:Witam ja w swoim Golfiku3 wymieniałem końcówki i machanik ustawiał mi zbieżność od sznurka czy taki sposób jest dobry? Czy lepiej jechać i konkretnie to ustawić?
Zmień mechanika, koniecznie, i jak najszybciej ustawa zbieżność na przyrządach, szkoda opon. Na sznurku to można pranie wieszać, a nie zbieżność ustawiać., albo mechanika powiesić

: śr mar 22, 2006 10:49
autor: Duber
na sznurek :kac: haha juz widzialem nowsze metody listewkami od blazeri. mi kiedys ustawil mechanik jak zmienialem przekladnie kierownicza takimi listewkami ale nic za ustawienie nie wziol ale pojechalem do polmozbytu na sprawdzenie zb. i okazalo sie za tragedia wiec pozaluj 50zl jak ci nie szkoda opon

: śr mar 22, 2006 11:20
autor: mmksk
Ok to jeszcze dzisiaj pojadę dzięki za pomoc.

: śr mar 22, 2006 13:45
autor: Ross
Kiedyś też mi się zdawało że takie zabawy ze sznureczkiem podczas zbieżności to pupa a nie ustawienie. Ale ostatnio wyczytałem, że właśnie nie nalezy omijać starszych panów mechaników "ze sznureczkami" bo jeśli gość zna się na tym co robi to potrafi za pomoca owego sznureczkja i suwmiarki lepiej ustawić niż te całe przyżądy. Jako ciekawostke dodam że laserowe pomiary wcale nie gwarantują większej dokładności. Nawet WRC-ówki za 2 miliony zł ustawia się nie laserami, tylko prostymi narzędziami jak żyłka i suwmiarka. Wiem też byłem w szoku jak to przeczytałem , ale takie są fakty panowie :bajer:

: śr mar 22, 2006 14:22
autor: el Kopyto
Z tymże laserowe usawianie to tylko tak ładnie brzmi, tak jak komputerowe dobieranie kolorów lakieru, najpierw idzie gość z listkami i ocenia na oko kolor, tak laserowe to nic innego jak duża linijka i dwa punkciki latające po skali.

: śr mar 22, 2006 15:57
autor: bodzio_j
el Kopyto pisze:Z tymże laserowe usawianie to tylko tak ładnie brzmi, tak jak komputerowe dobieranie kolorów lakieru, najpierw idzie gość z listkami i ocenia na oko kolor, tak laserowe to nic innego jak duża linijka i dwa punkciki latające po skali.
Niezupełnie. Światło - a laser to właśnie światło nie naciąga się tak jak sznurek. Kolejna sprawa to fachowość. Oczywistą sprawą jest to, że jeśli ktoś się nie zna na urządzeniu to zrobi to źle. Znam ludzi dla których młotek to bardzo skomplikowane urządzenie. A sznurek.........no cóż, stosowało się go w czasach gdy stacje z odpowiednimi urządzeniami były rzadkością, a i ceny były dość wysokie, że nie wspomnę o samochodach i ich wykonaniu.Błąd pomiaru mieścił się w tolerancji ustawienia.

: śr mar 22, 2006 21:20
autor: mmksk
Właśnie wróciłem od mechanika który ustawiał mi zbieżność, gdy usłyszał że wcześniej koleś ustawiał mi od sznurka to się uśmiał, miałem fatalnie ją ustawioną. Obecny mechanik miał odpowiedni sprzęt , zastosował odpowiednie kąty jakie podaje VW itp. Aż miło się patrzyło :bigok:

: śr mar 22, 2006 21:30
autor: bodzio_j
mmksk pisze:Właśnie wróciłem od mechanika który ustawiał mi zbieżność, gdy usłyszał że wcześniej koleś ustawiał mi od sznurka to się uśmiał, miałem fatalnie ją ustawioną. Obecny mechanik miał odpowiedni sprzęt , zastosował odpowiednie kąty jakie podaje VW itp. Aż miło się patrzyło
I to by było na tyle jeśli chodzi o nowoczesny sprzęt - czyli sznurek. Ale są zwolennicy....