Forum.VWGolf.pl

1,5 tygodnia temu zmieniłem sprężyny na sportowe Jamexa 40/40 (na seryjne amory). Przez ponad tydzień wszystko wpożądku - cisza, gładka jazda i wogóle, dopiero 2 tni temu zaczęło po coś w tylnym zawiechu "walić" (na nierównościach - na dołkach na studzienkach - tak jakbym złapał kapcia i na feldze jechał - poprostu pożądne stuknięcia) a jak jedzie 1-2 osoby z tyło troszke te stuknięcia ustają są ale mniejsze a i jeszcze pupa mi pożądnie skacze. Czy mam wywalone amory, jeżeli tak to jakie kupić skrucone olejowe/gazowe czy zwykłe gazówki. A i jeszcze po nałożeniu sprężyn pożądnie siadł mi w dół (tylny zawiech).

ja tez to mam w swoim, objawy bardzo podobne, u mnie sa wybite te gumy które sa mocowane do belki zawieszenia i podwozia, sprawdz na postoju, czy jak poruszasz tylnim kolem w poprzek to czy sie przesuwa, jesli tak to masz te gumy wybite i trzeba jez zmienic, najlepiej obydwie, koszt takiej wymiany zaczyna sie od 100zł a same gumy na allegro oko 50-60zł. co do amorów to watpie zeby po tak krotkim czasie wybily sie juz!

sprawdź sobie mocowanie tłumika na tym przegięciu nad belką - rura uderza o belkę tuż obok lewego tylnego koła.

na belce zostaje ślad - dokładnie obejrz zobaczysz na krawędzi zdartą farbę

dziś rozebrałem tylne zawieszenie. wczesniej jak zakładałem sportowe sprezyny na zwykłe amory (tylny zawiech) potem zakładajac kielich i skrecajac to ładnie nakretką, sprężyna łanie sie ułożyła i sie nie ruszała w amorze a dziś zauważyłem (znów rozbierając) że sprężyna sie rusza, to chyba spowodowane tym że sie sprężyna sportowa ułożyła i sie "obniżyłą" - a podstawa to taka że ma sie nie ruszać sprężyna, ale to możliwe żeby sie sprężyna w taki sposób "obniżyła"???
Co do tłumika to sprawdze, i jakie amory skrucone czy gazówki zwykłe bo juz tył sie rozlatuje a przód powoli