Forum.VWGolf.pl

Witam. Od paru dni mam coraz poważniejsze problemy ze skrzynką biegów. Na poczatku było to takie jaieś rzężenie na wyższych obrotach na drugim biegu. Potem ono objawiało się równiez na nizszych obrotech, potem zanikło i było znów na wysokich. I tylko na dwójce.

Od jakiegoś czasu, dwa trzy dni zauwżyłem, że dwójka cięzko wchodzi. Z takim oporem. Jak auto stoi odpalone to wszystkie biegi wchodza cudownie, bez jakiegos oporu, tak ładnie mięciutko. Z jedynką był problemik od poczatku, bo ciężej wchodziła. Ale się przyzwyczaiłem. Natomiast teraz dwójka wchodzi z oporem. Czami trzeba z nią niexle powalczyc żeby weszła. I to się dzieje tylko i wyłącznie jak sie auto porusza. Wystarczy, żeby był to minimalny obrut kól. A jak się zatrzzyma, to odrazy wchodzi leciutko i mięciutko. Z pozostałymi biegami jest ok. Co to może być. Przeraiał ktos już coś takiego??

Nie przerabiałem czegoś takiego ale wydaje mi się, że jest coś nie tak z synchronizatorem biegu lub jakieś łożysko padło. Niestety w obu przypadkach trzeba wyciągać i rozbierać skrzynie. A ta dwójka to wchodzi z "chrupnięciem"? szrpie podczas jazdy albo przyspieszania?

No jak jadę na dwójce na samym biegu bez gazu, to potrafi szarpać autem...

Mam ten sam problem.Nie pomogła wymiana oleju na syntetyk,regulacja wodzików itp.Stawiam na synchronizator,jak twierdzi zaufany mechanik,chociaż nigdy nie widzialem synchronizatora na własne oczy .P.S. w serwisie w Białymstoku powiedzieli mi ,że synchronizator drugiego biegu do skrzyni piatki kosztuje !!! 700 !!! zł!A w sklepach nie mają.Niech ktos cos powie na ten temat, bo się pochalstam

U mnie też zgrzytaja tryby przy wrzucaniu 2,(mk 3 1.9 TD) oczywiście stwierdziłem też że to synchron się zużył, tyle że dziś poszedłem sobie do sklepu motoryzacyjnego, koleś kiknał do katalogu i.......na jutro rano będę miał klamot w domciu. Koszt 50 PLN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! . w sobote zaraz wyrzucam skrzynke i po bólu, bo toć to jechać dobrze nie idzie.

To czekam z niecierpliwoscia na efekty wymiany... bo ta 2 w VW to horror... toczy sie rownolegly temat i dywaguje tam nad swapem skrzyni od mk4... ale skoro synchron jest za 50 zl to moze jest jeszcze szansa...

tauka pisze:No jak jadę na dwójce na samym biegu bez gazu, to potrafi szarpać autem...

No jak jedziesz bez gazu to mnie nie dziwi. ale jak mu depniesz to co? Chrupie? szarpie? Czy tylko "chuczy"? Chuczeć może też mechanizm różnicowy przy większych prędkościach i na wszystkich biegach.

Monsteer pisze:No jak jedziesz bez gazu to mnie nie dziwi.

A dlaczego mam się nie dziwic?? Powinien równo jechac, a nie się dusic. Jeźdżę wieloma autami i żadne się nie dusi jak go puścisz bez gazu na dwójce.

Osobiscie stawiam na synchronizator aczkolwiek faktyczne uszkodzenia badz niedomagania objawiaja sie z zasady podczas demontazu elementu.

Skrzynia się kończy??jokerzw pomóż jeżeli umiesz!!!

siemanko
ja mam ten sam problem tylko,ze mi jeszcze podczas cofania zaczyna zgrzytac skrzynia i nie wiem co jest

Nie wiem dlaczego akurat ja mógłbym CI pomóc ale ja bym stawiał może na któreś z łożysk w moim przypadku jest tak jeśli silnik pracuje na biegu jałowym słychać właśnie coś jakby chrupanie wciskam sprzęgło puszczam i czasami przestaje i wiem na pewno ze to łożysko.

W Twoim przypadku słychać to tylko na jednym biegu wydaje mi sie ze jezeli tylko synchronizator powinno dziać sie tak na innych biegach mniej lub bardziej powinien to zobaczyć, przejechać sie zaufany mechanior inaczej sie nie dowiesz puki nie rozbierzesz

Niestety nie pomogę-w moim sprzęcie jeszcze to nie wysiadło............

A u mnie też już takie rzeczy się dzieją no i tauka raczej synchronizator.Bo jakby łożysko szlag trafiał to by ci żęził na odpowiednich obrotach na każdym biegu(przerabiałem to w Skodzie diesel).U mnie są synchronizatory i jest własnie problem z wbiciem danego biegu jak auto się toczy no i też tak właśnie lekko poszarpuje(a wiem to bo sprawedzałem).
A co z tego że kupisz synchronizator za 50 zeta jak wymiana też kosztuje no i nie wiadomo czy reszta nie zacznie padać.Jak możesz jeździć to jeździj jak się pogorszy to wlej jakiegoś dziwadła do skrzyni(ja tak zrobiłem) i powoli szukaj skrzyni.Bo skrzynie najlepiej pożądnie zreperować (pożądnie -z tym fachury mają problem) lub włożyć drugą koszt urzywki z gwarancją u mnie od 350 zeta 5 biegowa benzynka.Słyszałem że u was ze skrzyniami do NZ jest problem to reperuj swoją.

fibolek pisze:Bo jakby łożysko szlag trafiał to by ci żęził na odpowiednich obrotach na każdym biegu(przerabiałem to w Skodzie diesel)

No u mnie rzęzi ale tylko na 1 i 2 przy obrotach rzedu 4000 i powyżej.