Forum.VWGolf.pl

Nie znam się aż tak na mechanice... więc może źle sprecyzowałam mój temat na forum. Między sprężyną w tylnym amortyzatorze znalazłam jakąś uszczelkę gumową ... wygląda jak ciastko "oponka". Czy to oznacza, że mam popsute amortyzatory i muszę bardzo szybko wymienić na nowe? Jestem przerażona, bo nie wiem, co robić? Czy mogę jechać golfem?
Dziękuję,
Ania.
P.S. Załączam fotki tego czegoś. Kiepska jakość, bo zrobione telefonem.

sorka za jakość



pozdro

Takie gumki wstawia sie w sprężyny.Zobacz czy z drugiej strony też masz taka gumkę. Co do zużytych amortyzatorów to czy w czsie jazdy na wybojach chuśta ci tyłem samochodu, lub nacisnąć tył samochodu i jak sie wtedy zachowuje, jeżeli bedzie się hustał to tak do wymiany sa amortyzatory,albo podjedź do stacj kontroli i tam najlepiej Ci je sprawdzą ale to już koszt około 50-70 zł.pozdrawiam

Taki element gumowy nazywa się chyba "poduszka kolumny zawieszenia - może być dół albo góra (ten twój wygląda na chyba dół). Bez problemu można to kupic np. w intercarsie albo wysyłkowo w automotoskepie. Koszt takiego elementu to około 4 zł. Natomiast aby to założyć trzeba zdemontować amortyzator. Element jest w takim stanie że pewnie odbój amortyzatora tez jest do wymiany.

Dziękuję Michale za załączenie moich fotek. Dziękuje także kolegom pomoc. Teraz zastanawiam się ile może kosztować wymiana tego u mechanika. Może któryś z kolegów forumowiczów z Wawy lub bliskich okolic zna nie drogiego mechanika?
Ania.

P.S. Wiem,że muszę wymienić sworznie z przodu, tak powiedział diagnosta. Trudno mi powiedzieć, czy coś huśta, bo jak jadę po nierównościach to cały samochód stuka .... Jestem może przewrażliwiona ale .....od samegoi kupna samochodu w Niemczech cały czas coś się z nim dzieje. Zaczynam tęsknić za swoim dawnym MKII 1,8 GL ... był idealny nic się nie psuło ... może tylko instalacja gazowa wariowała. A z moim golfem 3 sama problemy? Czy wszystkie TRÓJKI się tak często psują?